marietta

marietta

Srebrny Ekspert
[Przepisów: 2157]

Moja zimna płyta prawie po węgiersku.

  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
         
ocena: 4/5 głosów: 3

Salami pokroić na cienkie plastry,a kabanosy na kawałki,dodać plastry sera oraz pokrojoną paprykę.Pozostałymi składnikami przybrać półmisek

Moja zimna płyta prawie po węgiersku.

Składniki:

Moja zimna płyta prawie po węgiersku.

 

  • Po 10 deko gatunków salami(ostrej i łagodnej),
  • 30 deko kiełbasy lub kabanosów węgierskich,
  • 20 deka sera cheddar lub tylżyckiego,
  • 1 słoik papryki czerwonej marynowanej(mały),
  • kilka ostrych papryczek czuszek,
  • 20 deka pieczeni po węgiersku,
  • 1 słoiczek czarnych oliwek,
  • zielona natka do przybrania.

Sposób przygotowania:

Moja zimna płyta prawie po węgiersku.
Kupioną wędlinę pokroić krajalnicą na cienkie plasterki i zrolować
w tytki,kabanosy lub kiełbasę pokroić na średnie kawałki i rozłożyć
na półmisku,dodać równie pokrojoną pieczeń po węgiersku i ser
cheddar.Paprykę marynowaną wyjąć ze słoika i odsączyć tak sa-
-mo oliwki na sitku,po czym ułożyć obok wędlin i sera.Ostre papryczki położyć wzdłuż po dwóch stronach półmiska,a by okalały zawartość.Na koniec przybrać natką pietruszki w gałązk-
-ach.