Sposób przygotowania:
Moje kluski leniwe :)
Twaróg rozdrabniamy widelcem. Ucieramy z margaryną/masłem, jajkami i cukrem. Na koniec dodajemy mąkę i wyrabiamy ciasto. Uważajmy z ilością mąki, ciasto nie ma być zbyt twarde i ścisłe. Mąka nie może zabić posmaku twarogu, a kluski mają być dość delikatne. Ciasto dzielimy na dwie części (aby było nam wygodniej) i formujemy dość cienkie wałki, które kroimy na części w kształcie kopytek. Możemy też oczywiście formować inne kształty. :) Kluski wrzucamy na wrzącą, lekko osoloną wodę z dodatkiem oleju. Gotujemy do momentu wypłynięcia na wierzch, a potem jeszcze przez 2-3 minuty. Z tych proporcji wyszło mi ok. 30 średniej wielkości klusek. Podajemy je z rozpuszczonym masłem z cukrem i bułką tartą lub np. słodką śmietanką. Dobrze smakują również z podsmażoną cebulką i np. kiełbaską lub boczkiem. Coś a la kopytka, takie leniwe na słono. :) Wtedy jednak do ciasta dajemy niesłodki twaróg i zero cukru. Smacznego. :)