Sposób przygotowania:
Moule po flamandzku
Przygotowujemy 2 wiaderka około 4-5 litrowe z osoloną dobrze wodą.W jednym w jednym dodajemy troszeczkę mleka.Moule wrzucamy do wiaderka z lekko osoloną wodą i rozpoczynamy ich oczyszczanie.Krótkim nożykiem skrobiemy dokładnie skorupki by usunąć wszystkie osady ,nici chwytne i porastające na moulach maleńkie pąkle i wrzucamy je do wiaderka z wodą lekko zabieloną mlekiem.Zwracamy baczną uwagę by wszystkie muszle były zamknięte.Czasem zdarza się że muszle są otwarte ale po postukaniu w skorupkę powinny się zamknąć tzn.że żyją.Wyrzucamy te które się nie zamkną ,lub zamknięte pływają nie toną.Na koniec czyszczenia jeszcze raz wymieniamy wodę na tylko czystą w której trzymamy je jeszcze około 20 minut.Tak sprawione moule.gwarantują że w czasie jedzenia będziemy się delektować smakiem zarówno mouli jak i rosołku wywaru z warzyw(pycha)Teraz część przyjemniejsza.W dużym garnku roztapiamy masło następnie wrzucamy czosnek pokrojony bardzo drobno,pokrojoną w talarki cebulkę i por ,startą na dużych oczkach marchewkę i pokrojoną nać pietruszki.Podlewamy lekko winem i gotujemy pod przykryciem około 5 minut.Moule garściami nabieramy z wiaderka tak aby delikatnie tylko otrzepać z nich słoną wodę i wrzucamy do garnka na końcu polewamy wszystko resztą wina i przykrywamy .Po około 5 minutach pierwsze muszle powinny się już otwierać wtedy energicznie wstrząsamy garnkiem aby wymieszać wszystko dokładnie i gotujemy jeszcze 5 minut.Jeżeli muszle wszystkie muszle są już otwarte możemy postawić garnek na stole.Pamiętamy o przygotowaniu pojemników na skorupki.Moule doskonale smakują z frytkami.Sprawny serwujący przed podaniem na stół odleje z garnka powstały wywar i poda go w małych miseczkach (np.takich do podawania Crème brûlée )stanowiący uzupełnienie dania.Rozkosz dla podniebienia!!!