Sposób przygotowania:
Naleśniki na mleku kokosowym z płatkami ryżowymi
Wodę zagotowujemy, wsypujemy płatki ryżowe i gotujemy około 2 minuty. Dodajemy kuskus, mieszamy i odstawiamy pod przykryciem do napęcznienia i wystygnięcia.
Mleko kokosowe miksujemy z jajkami, stopniowo (po 1-2 łyżki) dodajemy masę ryżową z kuskusem, na koniec dodajemy obie mąki i całość dokładnie miksujemy, po czym jeszcze blendujemy, by rozdrobnić płatki.
Naleśniki smażymy na dobrze rozgrzanej patelni bez tłuszczu (tłuszcz jest w mleku kokosowym) z obu stron na złoty kolor (przy przewracaniu należy zachować ostrożność, by nie pękły, bo są bardzo delikatne).
Do rondelka wlewamy 1-2 łyżki wody, wsypujemy kilka łyżek cukru (tak około 7-8) i podgrzewamy cały czas mieszając aż cukier się rozpuści.
Gdy tak się stanie na wolniutkim ogniu nadal podgrzewamy, a gdy zacznie się karmelizować po chwili wrzucamy pokrojone w kostkę banany. Chwilę razem mieszamy, by całe oblały się syropem.
Naleśniki smarujemy łyżeczką dżemu, dodajemy trochę bananów w syropie, składamy na pół i polewamy wierzch syropem.
Posypujemy wiórkami kokosowymi. Moje mleko kokosowe zrobiłam z 1 kokosa - zmiksowałam miąższ z wodą kokosową wylaną ze środka i dolałam przegotowanej wody, by nie było za gęste, przez co miałam mleko z wiórkami.
Ale z powodzeniem można użyć takiego z puszki (i ewentualnie dodać wiórki-jak kto chce).
Mleko kokosowe miksujemy z jajkami, stopniowo (po 1-2 łyżki) dodajemy masę ryżową z kuskusem, na koniec dodajemy obie mąki i całość dokładnie miksujemy, po czym jeszcze blendujemy, by rozdrobnić płatki.
Naleśniki smażymy na dobrze rozgrzanej patelni bez tłuszczu (tłuszcz jest w mleku kokosowym) z obu stron na złoty kolor (przy przewracaniu należy zachować ostrożność, by nie pękły, bo są bardzo delikatne).
Do rondelka wlewamy 1-2 łyżki wody, wsypujemy kilka łyżek cukru (tak około 7-8) i podgrzewamy cały czas mieszając aż cukier się rozpuści.
Gdy tak się stanie na wolniutkim ogniu nadal podgrzewamy, a gdy zacznie się karmelizować po chwili wrzucamy pokrojone w kostkę banany. Chwilę razem mieszamy, by całe oblały się syropem.
Naleśniki smarujemy łyżeczką dżemu, dodajemy trochę bananów w syropie, składamy na pół i polewamy wierzch syropem.
Posypujemy wiórkami kokosowymi. Moje mleko kokosowe zrobiłam z 1 kokosa - zmiksowałam miąższ z wodą kokosową wylaną ze środka i dolałam przegotowanej wody, by nie było za gęste, przez co miałam mleko z wiórkami.
Ale z powodzeniem można użyć takiego z puszki (i ewentualnie dodać wiórki-jak kto chce).