Paczki jak u Babuni

Make wsypac do duzej misy I szczypte soli, maslo w miedzyczasie rozpuscic aby moglo wystygnac. Mleko podgrzac ( ma byc cieple nie gorace) do mleka dodac pokruszone drozdze,lyzke cukru i 4 lyzki maki zabrane z calosci. To wszystko w wysokim naczyniu dobrze rozpuscic mieszajac lyzka lub trzepaczka.Odstawiamy na 20-30 minut w cieple miejsce i przykrywamy sciereczka - DO WYROSNIECIA. W kolejnym naczyniu (oddzielamy zoltka od bialek) zoltka mieszamy z 4 lyzkami cukru lekko ubijajac trzepaczka. Wyrosniete drozdze dodajemy do misy z maka i zaczynamy wyrabiac ciasto. - drewniana lyzka lub (Ja uzywam robota kuchennego z hakiem jak do wyrabiania chleba.) Jak polaczymy drozdze z maka dodajemy kolejno caly czas wyrabiajac - JAJKA ,i wrabiamy do calosci masy - zapach,i wrabiamy do calosci masy - MASLO w malych ilosciach caly czas wrabiajac do calosci masy. Mase wyrabiamy tak dlugo az powstanie jednolicie gladka i zacznie wypychac z wnetrza pecherzyki powietrza. Tak wyrobiona mase odstawiamy do wyrosniecia - musi podwoic swoja objetosc. Wyrosniete ciasto wykladamy na blat lub stolnice , posypana odrobina maki aby ciasto nie przywieralo - formujemy na ksztalt placka ale dosc grubego ( ok.centymetra) Do wykrawania ja uzywam szklanki od pollitrowego piwa. Krawedz szklanki wkladamy do maki a nastepnie wykrawamy nia paczki i tak powtarzamy ta czynnosc za kazdym razem wykrawajac paczek za paczkiem. Do tak wykrojonych paczkow dodajemy po 1/2 lyzki powidel lub marmolady rozanej i ladnie zawijamy - formujemy i ukladamy kolejno na blacie.Wykrojone i nadziane paczki pozostawiamy do wyrosniecia na kolejne 15 min. W loku lub innym glebokim naczyniu doprowadzamy do wysokiej temperatury olej ok.2 litry Aby sprawdzic czy olej gotowy jest do smazenia paczkow wkladamy kawalek ziemniaka 1/4 - jak ziemniak zaczyna skwierczec jak frytka mozemy smazyc paczki. Smazymy na zloto-brazowy kolor z obu stron. Usmazone paczki posypujemy cukrem pudrem lub smarujemy lukrem. LUKIER; sok z jednej cytryny mieszamy z cukrem pudrem tak dlugo az uzyskamy konsystencje gestego syropu. Lukier nalezy smarowac na jeszcze cieple paczki natomiast jesli chcemy miec paczki opsypane cukrem pudrem to posypke robimy na paczkach wystudzonych. Zycze smacznego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!