Sposób przygotowania:
Pajęczyca Tekla
Świetny pomysł na oryginalny pasztet i "wyczyszczenie lodówki". Ja miałam w zamrażalniku zmielone już resztki ugotowanego mięsa. Wystarczyło je tylko rozmrozić. Cebulkę i pieczarkę kroimy w kostkę, podsmażamy na oleju. Szczypiorek oraz natkę szatkujemy. Dodajemy wszystko do mięsa. Dokładnie mieszamy i łączymy z jajkiem. Doprawiamy solą, pieprzem oraz czosnkiem. Formujemy 8 równych wałeczków a z reszty robimy półkulę. Układamy ją na papierze do pieczenia, obok wałeczki, które zaginamy z jednej strony. Mają przypominać nogi pająka. Pieczemy około 30 minut w 200 stopniach. Naleśnik kroimy w cienkie paseczki. Układamy z nich pajęczynę. Kiedy pasztet trochę przestygnie, przenosimy "tułów pająka" na pajęczynę. Po obu stronach robimy słomką 4 otwory. Wciskamy w nie "nogi". Z białka wycinamy niewielkie kółka. "Przybijamy" je goździkami do pająka, robiąc w ten sposób oczy. Na nich układamy małe gałązki kopru. Poniżej robimy słomką dziurkę i wciskamy w nią groszek. Z marchewki robimy usta i język. Przyklejamy je odrobiną masła. Z pozostałych paseczków naleśnika robimy grzywkę. Ozdabiamy fiołkiem.
marietta
sammakko
Ot taki psikus ;)