Sposób przygotowania:
Panna cotta z truskawkami
żelatynę zalałam 5 łyżkami zimnej wody a kiedy napęczniała rozmieszałam w 150 ml gorącego mleka aż się rozpuściła. Resztę mleka zagotowałam, zdjęłam z ognia, dodałam cukier, śmietankę i pastę waniliową, wymieszałam i odstawiłam do wystudzenia. Przelałam przez sitko żeby pozbyć się ew. kożuszka, który lubi się tworzyć na powierzchni i rozlałam do szklaneczek. Te ustawiłam wcześniej w naczyniu opierając je o brzeg i położoną na środku zwiniętą ściereczkę żeby deser zastygł "krzywo". Wstawiłam naczynie ze szklankami do lodówki i zostawiłam do stężenia.
Galaretkę rozpuściłam w 200 ml gorącej wody, odstawiłam do wystudzenia. Truskawki opłukałam, osączyłam, usunęłam szypułki i rozgniotłam widelcem dodając sok z cytryny i cukier. Odstawiłam na ok. 20 minut żeby puściły sok. Zmieszałam je z zimną galaretką i zmiksowałam blenderem. Mus wlałam do szklaneczek z zastudzoną panna cottą i z powrotem wstawiłam do lodówki, najlepiej zostawić je tam na całą noc. Przed podaniem każdą porcję udekorowałam miętą i cukrową posypką.
Galaretkę rozpuściłam w 200 ml gorącej wody, odstawiłam do wystudzenia. Truskawki opłukałam, osączyłam, usunęłam szypułki i rozgniotłam widelcem dodając sok z cytryny i cukier. Odstawiłam na ok. 20 minut żeby puściły sok. Zmieszałam je z zimną galaretką i zmiksowałam blenderem. Mus wlałam do szklaneczek z zastudzoną panna cottą i z powrotem wstawiłam do lodówki, najlepiej zostawić je tam na całą noc. Przed podaniem każdą porcję udekorowałam miętą i cukrową posypką.
marietta
Justysia22
Pyza
Pasty waniliowej nie musisz dodawać - możesz dodać ziarenka z jednego strąka wanilii albo cukier waniliowy jeśli nie masz wanilii. Galaretka nie jest mocno ścięta, szczególnie ta owocowa część