Piernik sześciodniowy

Miód i cukier umieścić w garnku. Podgrzewać na dużym ogniu, aż zbrązowieje. Następnie wlać ½ szklanki gorącej wody. Najlepiej wodę wlewać na dwa razy i mieszać przy tym energicznie (należy uważać żeby nie poparzyć się wydzielającą parą). Garnek zestawić z ognia, dodać pokrojone na kawałki masło i mieszać, aż się rozpuści. Całość wystudzić. Do ostudzonej masy dodać roztrzepane żółtka i wymieszać. Orzechy pokroić na mniejsze części, sparzyć wrzątkiem i dodać do masy. Dodać także skórkę pomarańczy i całość wymieszać. Mąkę razem z sodą przesiać przez sito, dodać przyprawę do piernika i wymieszać. Dodać porcjami do masy miksując mikserem na małych obrotach. Oddzielone białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wmieszać do masy piernikowej. Na wysmarowaną tłuszczem i obsypaną bułką tartą blaszkę wylać masę i piec w temperaturze 180°C przez około 60 minut. Najlepiej sprawdzać patyczkiem czy ciasto jest już gotowe. Po upieczeniu i wystudzeniu ciasto zawinąć szczelnie w folię spożywczą i wstawić w chłodne miejsce (balkon) na 6 dni. Po sześciu dniach piernik jest gotowy do spożycia. Brzegi ciasta posmarować lukrem przygotowanym następująco: pomarańczę obieramy z przezroczystych błonek i miksujemy z sokiem z cytryny. Następnie dodać cukier puder i wymieszać. Smacznego.