Ryż z.. sosem bolońskim

Potrawa smaczna i prosta, chociaż z pozoru kompletnie do siebie nie pasująca ;-). Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu, z solą lub bez, jak kto lubi. W międzyczasie kroimy parówki w kostkę lub "talarki" i gotujemy je razem z sosem. Filozofii żadnej w tym przepisiie nie ma, bo potem po prostu wszystko mieszamy, wg. mnie tajemnicą tutaj jest to, żeby zachować odpowiednie proporcje ryżu do sosu (jak na mój gust, nie powinno być go za dużo, tylko tyle, żeby ryż nabrał barwy). Na koniec całość posypujemy startym serem i wszystko mieszamy. Ser automatycznie się rozpuści od gorącego ryżu i parówek, tworząc całkiem ciekawe danie :). Gwarantuję, że dzieciakom się spodoba. Smacznego ;)