Pyza

Pyza

Złoty Ekspert
[Przepisów: 988]

Sałatka jarzynowa tradycyjna

  • 6
  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
         
ocena: 4/5 głosów: 9

taką sałatkę zna każdy z nas, na pewno robicie ją w swoich domach wzbogacając o różne dodatki

Sałatka jarzynowa tradycyjna

Składniki:

Sałatka jarzynowa tradycyjna

 

  • 4-5 marchewek
  • 1 nieduża pietruszka (korzeń)
  • kawałek selera
  • 3 jajka
  • 5-6 średnich ogórków kiszonych (najlepiej własnych)
  • 400g zielonego groszku (konserwowego lub mrożonego)
  • 1 łyżka musztardy Dijon
  • 2 łyżki oleju
  • kilka łyżek majonezu
  • 1 małe jabłko, właściwie dowolnej odmiany - ja daję słodkie
  • 1/2 pęczka natki pietruszki
  • do smaku: sól, odrobina cukru, sporo mielonego pieprzu

 

Sposób przygotowania:

Sałatka jarzynowa tradycyjna
Marchewkę, pietruszkę i selera gotujemy w mundurkach aż zmiękną, ale nie mogą się rozgotować, studzimy, obieramy. Jajka gotujemy na twardo, studzimy, obieramy ze skorupek. Groszek konserwowy odcedzamy, mrożony trzeba ugotować w małej ilości posłodzonej wody i odcedzić. Jabłko obieramy i usuwamy gniazdo nasienne. Natkę po umyciu dokładnie osuszamy i siekamy. Marchewkę, pietruszkę, selera, jajka, ogórki (ja nie obieram, ale można to zrobić) i jabłko kroimy w kostkę - jej wielkość zależy od naszych upodobań. Kolejno wsypujemy wszystko do miski, dodajemy groszek. Doprawiamy, narazie delikatnie, solą (uwaga na słone ogórki), odrobiną cukru i pieprzem, dodajemy natkę, musztardę, olej i mieszamy. Ugniatamy lekko w misce i odstawiamy do lodówki na kilka godzin aby smaki się przegryzły. Dopiero na niedługo przed podaniem dodajemy majonez (chociaż nawet bez niego jest już dobra do jedzenia) i dokładnie mieszamy ew. jeszcze doprawiając. Podajemy do wędlin, jako przystawkę, jako samodzielne danie na kolację lub luncz...Do sałatki możemy wykorzystać warzywa z rosołu, ale to takie pójście na łatwiznę, na codzień. Warzywa ugotowane oddzielnie w mundurkach zachowują więcej smaku i wartości. Można też dodać nieco posiekanego pora, ale ja go w sałatce po prostu nie lubię. Niektórzy dodają też ugotowane w mundurkach, pokrojone w kosteczkę ziemniaki - ja nie, w/g mnie zamulają smak.