Sposób przygotowania:
Słodka chwila
Najpierw robimy biszkopt: żółtka+ocet+proszek do pieczenia= wymieszać dokładnie widelcem. białka+cukier=ubić mikserem, dodać wcześniej przygotowane żółtka i na koniec stopniowo dodawać mąkę, cały czas miksując. Gotową masę wlewamy na wcześniej przygotowana tortownicę (smarujemy ją margaryną i posypujemy odrobiną bułki tartej). Pieczemy 20 min. W międzyczasie szykujemy 2 szklanki do których wsypujemy galaretkę i zalewamy wrzącą wodą do pełna szklanki. mieszamy i zostawiamy do ostygnięcia. Wyjmujemy upieczony biszkopt, zdejmujemy z niego górną "skórkę". Gdy galaretki są już chłodne przystępujemy do robienia mlecznej pianki. Do wysokiego pojemniczka wlewamy pół szkl. mleka zagęszczonego i miksujemy na piankę (mleko musi być zimne), następnie dodajemy do mleka galaretkę i chwile miksujemy, wlewamy na biszkopt, tak samo robimy z drugą szkl. galaretki. Fajnie by było zrobić przerwę między jedną a drugą warstwą mlecznej pianki i w tym czasie trzymać ciasto w lodówce. Na koniec robimy tak samo jak wcześniej galaretkę, gdy mleczna pianka jest już "zastygnięte" układamy dowolne owoce i zalewamy wystudzoną galaretką. I już :)
Lady Marmolada
luna
Sarenka
montajka
moli
Agutia
Justysia22
Justysia22
Justysia22
Agutia
To tak mleko kondensowane (to z Gostynia w kartoniku najlepiej)
3 galaretki, 1 "sama" a 2 z mlekiem, trzeba zmiksować gdy ostygną :)
Ledwo zrobionej galaretki nie możesz rozlać, bo jest ciepła, musi być letnia, lej delikatnie, po łyżce można :)