Sposób przygotowania:
Ślunski łobiod na łodpust - rolada
- Wiym, przeca że wiym. Ale to i łobiod bydzie łodpustowy? - No dyć. Przeca wsziscy przijadom, budzie ujek Franek z ciotkom Marikom i synkami, ujek Konrad z ciotkom Mią ze Hajduk, chyba nawet ujek Edek ze Hindenburga przijedzie. Przeca łodpust to wielkie świynto dlo cołej rodziny! - Starko, a co to bydziecie warzić? Rolada? Ponbócku Złoty! Tyn najduch sie pyto co bydzie w łodpust na łobiod? Przeca jak zawsze, rosół z nudlami, rolady, modro kapusta i gumiklyjzy. - Bobko, a kompot bydzie? - Bydzie, bydzie. Z bani, tyn co lubisz. Niy godej tyla ino leć do masorza, herr Piontka, i przinieś, bo łobiycoł mi zostawić gryfno kita wołowo na rolady. Czekej no, karlusie, to mosz kartka i kup po drodze wszistko, co na niyj stoji. Udziec pokrój na plastry, a następnie rozbij je młotkiem (przez folię) na cienkie regularne płaty. Każdy z nich oprósz solą i pieprzem, posmaruj musztardą, połóż na nim posiekaną drobniutko cebulę, ćwiartkę przekrojonego wzdłuż ogórka i dwa słupki (0,5 cm) wędzonego boczku. Zwiń ciasno, zakładając boki rolady do środka, owiń nitką lub zepnij szpilkami. Rozgrzej tłuszcz w dużym rondlu, obsmaż na nim mocno rolady z każdej strony. Podlej bulionem (lub wodą) i duś pod przykryciem na małym ogniu ok. godziny - aż mięso będzie miękkie. Sos dopraw do smaku, możesz go zagęścić dodając "bulionetkę" - patrz moje przepisy, lub odrobinę mąki. Podawaj z kluskami śląskimi i czerwoną, zasmażaną kapustą. Na cały obiad po śląsku (w gwarze) zapraszam na mojego bloga.
misia5
kołczu