Smażona skórka pomarańczowa w syropie

Pomarańcze dokładnie myję. Każdy owoc lekko nacinam nożem tak, aby potem łatwo owoce obrać. Pomarańcze obieram, skórki wkładam do naczynia i zalewam je zimną wodą. Moczę skórki przez 2-3 dni, każdego dnia zmieniam wodę 2 do 3 razy. Przy każdej zmianie wody łatwo można wyczuć w niej smak goryczki. Po 2-3 dniach moczenia wkładam skórki do rondela i zalewam czystą wodą. Doprowadzam do zagotowania, a następnie gotuje 10 minut, wodę odlewam, a skórki studzę. Ze skórek ścinam albedo - białą błonkę. Oczyszczoną z albedo skórkę kroje w kosteczkę. Tak przygotowaną, oczyszczoną z albedo i pokrojoną skórkę pomarańczową smażę w cukrze. Stosuje następujące proporcje: 100 g skórek - 300 g cukru - 125 ml wody. Do rondelka wsypuje kolejno cukier, dodaje wodę i doprowadzam całość do wrzenia. Gotuje do momentu, kiedy powstanie syrop. Do syropu wrzucam skórki pomarańczowe i gotuje je na małym ogniu ok. 5 do 10 minut. Mieszam, aby skórki zostały dokładnie nasączone syropem. Odstawiam rondelek do wystudzenia do następnego dnia. Kolejnego dnia skórkę zagotowuje, powinna być prawie przezroczysta. Dodaje wtedy 1 łyżkę soku z cytryny i gotuje jeszcze przez chwilę. Skórką napełniam wyparzone suche słoiczki. Przechowuje w lodówce do dwóch miesięcy.