Sposób przygotowania:
Zakwas chlebowy 2000 na wieki
Do naczynia plastikowego (np. wiaderka po serze twarogowym) wsypuję 60 g mąki żytniej typ 2000 i wlewam 60 ml letniej wody. Mieszam i wiaderko szczelnie przykrywam. Odstawiam na 24 godziny w ciepłe miejsce (jeśli kaloryfery już nie grzeją wiaderko lekko okręcam grubym ręczniki). Po tym czasie do wymieszanej mikstury dodaję ponownie 60 gram mąki żytniej i troszkę mniej wody - 50 ml wody. Tym razem przykrywam wierzch tylko ściereczką i odstawiam na 12 godzin. Po tym czasie odkrywam, zakwas mieszam i ponownie przykrywam (tym razem szczelnie pokrywką) na kolejne 12 godzin. Po tym czasie ponownie wsypuję 60gram mąki i 50 ml wody, mieszam, przykrywam i odstawiam na 24h. Tak robię jeszcze przez 3 dni. Z zakwasu powinny ulatniać się bąbelki powietrza. Zapach lekko kwaskowaty. Tak przygotowany zakwas trzymamy szczelnie zamknięty w lodówce. Dokarmiamy go mąką i wodą (po 60/50g) raz na dwa/trzy tygodnie lub wtedy gdy pieczemy chleb (ja zawsze biorąc zakwas do chleba dodaję do mego starego po 50gr wody i mąki żytniej 2000).
msewka
pacpaw
Zakwas już służy do produkcji chleba od prawie 2 miesięcy. Stoi sobie w lodówce szczelnie zakryty i jest okej. Dokarmiam go dosyć często (raz, dwa razy na tydzień) ale tylko dlatego bo często piekę chleb i za każdym razem gdy podbiorę zaczyn to potem uzupełniam. Najdłużej bez dokarmiania stał 15 dni i nie było żadnych ujemnych efektów. Dodam, że dokarmiam mąką 2000 (grubo mielona, razowa) taka ma więcej pożywki dla "żyjątek" :o)
cris
Mój pierwszy zakwas zrobiłam rok temu i własnie w taki sam sposób.Zakwas żyje do dzisiejszego dnia i stał się prawie członkiem rodziny.Nadal jest bardzo kapryśny,ale pracowity.Dokarmiam go co tydzień.