Zrazy z boczkiem i ogórkiem kiszonym

Z dużej porcji łopatki wycinamy kotlety grubości około 1 cm (z większego kawału mięsa będzie łatwiej wyciąć coś ładnego :o). Niezużyte mięso u mnie było tego około 40 dag możemy zmielić i użyć jako mielone. Kotlety nacieramy solą i pieprzem czarnym. Następnie rozbijamy tłuczkiem i smarujemy z jednej strony musztardą. Kładziemy plasterek lub dwa boczku, słupek ogórka kiszonego i kawałek czosnku. Zwijamy w rulonik dokładnie obwiązując nitką lub spinając wykałaczkami. Tak przygotowane zrazy wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Rumienimy z dwóch stron i zmniejszamy ogień. Dolewamy około 200ml wody przefiltrowanej i dusimy około 1,5 godziny (kotlety zrazowe wyszły dość duże dlatego taki długi czas. Jeśli zrazy będą cieńsze czas duszenia również należy zmniejszyć). Po 30 minutach do wody dodajemy całą cebulę, resztkę czosnku oraz kolendrę z gorczycą utartą w moździerzu. Po 1,5 godzinie jeśli sos będzie zbyt rzadki zaciągamy mąką i gotowe. Smacznego.