Knedel ziemniaczany z mięsem na parze

Zagnieść ciasto ( jak na kopytka ) z ziemniaków ( przeciśniętych przez praskę ), jajka , szczypty soli i takiej ilości mąki by ciasto było zwarte ale nie twarde ( najlepiej wsypać na początek szklankę mąki , zagnieść ciasto i w miarę potrzeby dodawać mąkę – resztę mąki użyć do podsypania ciasta przy formowaniu knedla )* .Mięso zmielić .Cebulę drobno pokrojona usmażyć na złoto na 2 łyżkach oleju i dodać do mięsa razem z olejem . Doprawić solą , pieprzem i majerankiem . Farszu ma być ok. 1 szklanki.Ciasto na knedel rozłożyć na folii spożywczej - formując prostokąt. Na środku wyłożyć farsz . Unosząc folię zawinąć roladę tak by masa ziemniaczana zakryła farsz i ,,otuliła " go. Zawinąć szczelnie folię zaciskając końcówki. Ułożyć roladę w garnku do gotowania na parze i gotować na małym gazie 20 minut od chwili kiedy zawrze woda w dolnym garnku.Wyjąć- zostawić na 10 minut by ,, ochłonął " ( inaczej będzie sie rozpadał przy krojeniu ) . Odwinąć- posmarować łyżka oleju . Na blacie wysypać natkę usiekanych ziół i obtoczyć w nich knedel tak by miał na wierzchu zieloną otoczkę. Pokroić w grube plastry . Podałam z sosem pomidorowo- ziołowym i mieszanką kolorowych sałat z vinegretem. * Można zastosować metodę 1 na 4 -- to znaczy masę ziemniaczaną ułożyć w misce - wygładzić powierzchnię - podzielić na 4 części . Wybrać 1 część , a w jej miejsce wsypać mąkę . Dodać wybrane ziemniaki , 3-4 łyżki mąki ziemniaczanej , szczyptę soli i jajko---wyrobić. ** Ja zrobiłam sos pomidorowy o ziołowym smaku ( zioła prowansalskie ) na bazie resztki zupy pomidorowej która mi została .Zrobiłam białą zasmażkę z łyżki masła i łyżki mąki - rozprowadziłam 1,5 szklanki zupy pomidorowej ( ze śmietanką ). Zagotowałam. Dodałam szczyptę cukru, paprykę mieloną , zioła prowansalskie , suszoną bazylię . Sos ma smak pomidorowo-ziołowy co pasuje do knedla z farszem mięsno-warzywnym doprawionym majerankiem . *** Jeśli nie mamy sosu można plastry ( ostudzone ) knedla obsmażyć na rumiano na oleju z masłem i podać z surówką , albo polać masłem z zarumienioną na nim bułką tartą .