Chleb z fetą i bazylią (też do maszyny)

Jeśli mamy maszynę do pieczenia chleba, wrzucamy do niej wszystkie składniki, w kolejności jak podana wyżej, tzn. najpierw składniki mokre, potem suche, drożdże na samym końcu. Ustawiamy program podstawowy (nr 1), wielkość ustawiamy średnią lub dużą (zależy o maszyny - bochenek ma 750 g), dowolnie wybieramy zrumienienie skórki, klikamy START i idziemy odpoczywać :) Ja zawsze po drugim mieszaniu (tym, w trakcie którego jest sygnał dźwiękowy) wyjmuję mieszadła, żeby dziury w cieście były mniejsze. *** Jeśli maszyny nie mamy, wyrabiamy ciasto ręcznie lub w robocie kuchennym. Formujemy z niego kulę, wkładamy do omączonej lub wysmarowanej oliwą miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę. Po wyrośnięciu przekładamy ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki. Powinna być dość krótka, inaczej chleb będzie płaski. Przykrywamy keksówkę i w ciepłym miejscu trzymamy ok. 30-40 minut. Pieczemy 30 minut w 180 stopniach. Studzimy na kratce.