Sposób przygotowania:
Chleb żytni razowy na zakwasie z mł.jęczmieniem
Do małej miseczki wkruszamy drożdże (w temp. pokojowej), dodajemy cukier i łyżkę letniej wody, rozcieramy i odstawiamy na 5 minut. Do miski wsypujemy mąkę, sól, ziarna, młody jęczmień i przekładamy zakwas.
Dodajemy rozpuszczone drożdże i letnią wodę.
Mieszamy ciasto początkowo łyżką, a następnie wyrabiamy przez około 5-6 minut rękoma. Ciasto powinno być klejące, ale odchodzić od rąk (na zdjęciu starałam się pokazać jego konsystencję).
Wyrobioną masę przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki, wierzch posypujemy ziarnami i wgniatamy je lekko łyżką w ciasto.
Odstawiamy do wyrośnięcia pod przykryciem (gruba ścierka lub folia) na około 2 godziny w ciepłe miejsce (ja postawiłam na grzejniku).
Wyrośnięty bochenek wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 250 stopni na 10 minut, następnie zmniejszamy temp. do 200 stopni i pieczemy 40 minut.
Po tym czasie wyjmujemy chleb z blaszki, zdejmujemy papier i ponownie wstawiamy do piekarnika na jeszcze 15 minut, aby go dopiec.
Po upieczeniu postukany od spodu powinien wydawać głuchy odgłos.
Dodajemy rozpuszczone drożdże i letnią wodę.
Mieszamy ciasto początkowo łyżką, a następnie wyrabiamy przez około 5-6 minut rękoma. Ciasto powinno być klejące, ale odchodzić od rąk (na zdjęciu starałam się pokazać jego konsystencję).
Wyrobioną masę przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki, wierzch posypujemy ziarnami i wgniatamy je lekko łyżką w ciasto.
Odstawiamy do wyrośnięcia pod przykryciem (gruba ścierka lub folia) na około 2 godziny w ciepłe miejsce (ja postawiłam na grzejniku).
Wyrośnięty bochenek wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 250 stopni na 10 minut, następnie zmniejszamy temp. do 200 stopni i pieczemy 40 minut.
Po tym czasie wyjmujemy chleb z blaszki, zdejmujemy papier i ponownie wstawiamy do piekarnika na jeszcze 15 minut, aby go dopiec.
Po upieczeniu postukany od spodu powinien wydawać głuchy odgłos.
Alex_M
MałaMi89
Wszystko co zdrowe traci część wartości podczas podgrzewania (może poza pomidorami, bo im to na plus).
Alex_M
tylko po co kupować drogi produkt a później zjadać go w formie bezwartościowej?
MałaMi89
Dlaczego od razu bezwartościowej? Obrane ziemniaki gotowane w wodzie też tracą do tej wody sporo witamin i minerałów, a jednak większość ludzi właśnie tak je gotuje. Wszystko prócz pomidorów poddane obróbce termicznej traci część wartości, ale nie wszystko! I tak jak warzywa najlepiej spożywać na surowo tak i młody jęczmień. A jednak warzywa się też gotuje czy piecze...
Dodając do zupy nie wsypuję do wrzątku, ale kilka minut po wyłączeniu (też gorąca, ale już się nie gotuje). Poza tym liczy się też smak!
Co do ceny za produkt każdy ocenia inaczej. Ja nie uważam, że jest przesadnie drogi, bo choć zapłaciłam 12zł za 100g to jest bardzo wydajny, nie stosuję nie wiadomo jakich ilości i wystarczy mi na długo.
Alex_M
MałaMi89 napisał(a):
MałaMi89
Dalsza dyskusja jest zbędna, więc nawet nie chce mi się odnosić bezpośrednio do tego komentarza. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)