Ciasto czekoladowe ze śliwkami

Zalecam najpierw naszykować i odmierzyć wszystkie składniki - to bardzo ułatwia pracę. CIASTO - w garnuszku umieścić cukier, mleko, kakao i masło oraz połamaną czekoladę. Mieszając podgrzewać na małym ogniu aż składniki połączą się, przestudzić. Do zimnej wbić jajko i rozmieszać je dokładnie. Mąkę zmieszać z proszkiem do pieczenia i solą - przesiać żeby napowietrzyć. Dosypać mieszankę do masy czekoladowej, dodać esencję i wymieszać przy pomocy miksera na małych obrotach - ale tylko do połączenia dokładnego składników. Ciasto przelałam do foremki 24x10 cm wyłożonej papierem do pieczenia tak żeby wystawał ok. 3 cm nad krawędzie. Na wierzchu ułożyłam śliwki stawiając je ciasno, w rzędach, prawie pionowo i wciskając w ciasto tylko trochę. Piekłam ok. 50 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C . Po upieczeniu odstawiłam w formie do całkowitego ostudzenia i stężenia - najlepiej zostawić je tak na całą noc. Następnego dnia wyjąć, zdjąć papier. Nie wyjmujcie z formy świeżego ciasta bo się pokruszy! POLEWA - w rondelku stopić czekoladę dolewając do niej śmietankę, rozmieszać aż składniki się połączą na gładką masę. Gorącą polewę wylać na ciasto. Zostawić na trochę żeby polewa przestygła i zakrzepła.