Sposób przygotowania:
Ciasto makowe z białek z bakaliami
Morele drobno pokroiłam. Mąkę przesiałam z proszkiem do pieczenia. Masło stopiłam w rondelku. Białka ubiłam na bardzo sztywno i dopiero wtedy zaczęłam po troszku dodawać cukier bez przerwy miksując. Chodzi o to, aby piana stała się gładka i lśniąca – jak na bezy. Nadal nie przerywając miksowania dodałam kolejno: partiami przesianą mąką, stopione chłodne masło z olejkiem pomarańczowym i mak. Wsypałam przygotowane bakalie i wymieszałam łyżką.
Piekarnik rozgrzałam do 180 stopni z termoobiegiem. Keksówkę o długości 30 cm wysmarowałam masłem i wysypałam bułką tartą. Masę przełożyłam do foremki i wyrównałam powierzchnię. Piekłam około 50 minut, przy czym po zapieczeniu wierzchu przykryłam folią aluminiową, ponieważ ciasto ma tendencje do przypalania się. Najlepiej jest sprawdzić metodą „suchego patyczka” czy ciasto jest już upieczone.
Po lekkim przestudzeniu wyjęłam ciasto z foremki i przełożyłam na kratkę do całkowitego wystudzenia. Po wystudzeniu można je polać lukrem albo dowolną polewą czekoladową. Ja stopiłam kilka kostek gorzkiej czekolady z odrobiną mleka i taką masą posmarowałam wierzch, oraz ozdobiłam cienko pokrojoną galaretką o smaku cytrynowym. **Przepis zaczerpnęłam ze strony mojewypieki.com
Piekarnik rozgrzałam do 180 stopni z termoobiegiem. Keksówkę o długości 30 cm wysmarowałam masłem i wysypałam bułką tartą. Masę przełożyłam do foremki i wyrównałam powierzchnię. Piekłam około 50 minut, przy czym po zapieczeniu wierzchu przykryłam folią aluminiową, ponieważ ciasto ma tendencje do przypalania się. Najlepiej jest sprawdzić metodą „suchego patyczka” czy ciasto jest już upieczone.
Po lekkim przestudzeniu wyjęłam ciasto z foremki i przełożyłam na kratkę do całkowitego wystudzenia. Po wystudzeniu można je polać lukrem albo dowolną polewą czekoladową. Ja stopiłam kilka kostek gorzkiej czekolady z odrobiną mleka i taką masą posmarowałam wierzch, oraz ozdobiłam cienko pokrojoną galaretką o smaku cytrynowym. **Przepis zaczerpnęłam ze strony mojewypieki.com
2milutka
edytaha
Mało, że upiekłam. Już prawie zostało zjedzone :)
Elficzna
edytaha
Dziękuję Kasiu :) Byłam bardzo szczęśliwa kiedy zobaczyłam tą galaretkę w sklepie, bo bardzo ją lubię :)
2milutka
edytaha
Zostało mi sporo z pieczenia ciasta kruchego, więc przelałam do małych pojemniczków i wstawiłam do zamrażarki. Po rozmrożeniu doskonale się ubija :)
2milutka
ale fajnie...dzięki za radę:)
marietta
marietta
edytaha
Dziękuję Marietto :)
zbysiowa
edytaha
Oj tak, napatrzyłam się dzisiaj na różne pyszności :)
Gosia85
edytaha
:)
-Natka-
edytaha
Dziękuję Natko :)
To ciasto z rodzaju tych, co można jeść z zamkniętymi oczkami jeszcze przed poranną kawą :)
gosia56
edytaha
Dziękuję Gosiu :))