Czekoladowa kopuła- sernik na zimno

Ser przygotować wcześniej aby był w temperaturze pokojowej.

Szklaną miskę wyłożyć folią spożywczą. Miska musi być na tyle duża aby zmieściła się cała masa, może być ciut większa. Moja miska była o pojemności 2 l, średnica na górze 20 cm, spokojnie zmieściłby się w niej 1,5 kg sera. Miskę wyłożoną folią wstawić do lodówki do schłodzenia. 

Przygotować masę. Do rondelka wlać mleko, wsypać żelatynę i odstawić na kilka minut aby napęczniała. Następnie mleko podgrzać, nie gotować i rozpuścić żelatynę. Odstawić do wystudzenia.

Zmielony ser przełożyć do miski. Dodać cukier i dokładnie zmiksować aby cukier się rozpuścił. Następnie dodać przestudzoną żelatynę.

Masę serową podzielić na dwie równe części. W kąpieli wodnej (w misce nad gorącą wodą) rozpuścić białą czekoladę. Roztopioną czekoladę przestudzić a następnie dodać do jednej części masy serowej. Całość dokładnie zmiksować aby składniki się połączyły.

Masę serową z białą czekoladą przełożyć do schłodzonej szkalnej miski. Wierzch wyrównać i miskę ponownie wstawić do lodówki.

Następnie w kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę gorzką lub deserową. Czekoladę przestudzić i dokładnie połączyć z drugą połową masy serowej. Masę przełożyć do miski.

Wierzch ładnie wyrównać. Wierzch posypać drobno pokruszonymi herbatnikami, lekko docisnąć aby herbatniki przykleiły się do masy. Miskę ponownie odstawić do lodówki na kilka godzin aby masa dobrze stężała. Przed podaniem sernik wystawić wcześniej z lodówki.

Przełożyć na talerz odwracając miskę, usunąć folię. Dowolnie udekorować, ja polałam polewą czekoladową i posypałam orzechami.