Czerwone sajgonki bez smażenia z pieczarkami

Buraki umyć, obrać, zalać je wodą tylko do takiej wysokości, aby przykryć warzywa. Gdy woda zacznie lekko wrzeć, posolić ją i wlać ocet jabłkowy. Zmniejszyć ogień na jak najmniejszy i gotować buraki do ich miękkości albo do uzyskania odpowiedniego bordowego koloru.

W międzyczasie umyć i oskrobać marchewki. Ugotować je do miękkości w osolonej wodzie. Tak przygotowane poszatkować w kostkę albo przecisnąć przez krajalnicę do warzyw.

Następnie umyć pieczarki i drobno je pokroić. Usmażyć na maśle klarowanym. Dodać do nich marchewkę oraz przyprawy.

Buraki wyciągnąć z wody, a w gorącej wodzie, w której się gotowały maczać 1 płat papieru ryżowego przez ok. 15 sekund do całkowitej wiotkości całego płata, następnie można zamoczyć go na 3 sekundy w zimnej wodzie, aby lepiej układał się w palcach. Następnie na brzeg papieru, tj. ok. 2 cm od jednego z krańców, kłaść 1 łyżkę farszu z pieczarek i marchewki, boki płata zawinąć na ok. 2-3 cm i dalej część z farszem zawijać w poprzek zawiniętych wcześniej dwóch boków, tworząc kształt podobny do krokieta lub gołąbka.

Tak przygotowane można lekko posolić oraz polać olejem z pestek dyni. Zamiast solić, można sajgonki skropić sosem sojowym.