Sposób przygotowania:
Domowe zapiekanki z pieczarkamiWykonanie bagietek:
Drożdże rozcieramy z cukrem, 2 łyżkami mąki pszennej, mlekiem i wodą, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce. Po tym czasie do mąki dodajemy wyrośnięte drożdże, sól i olej, zagniatamy ciasto, jeżeli będzie potrzeba dodajemy jeszcze ciepłego mleka lub wody.
Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 1 godzinę w ciepłe miejsce żeby wyrosło. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 8 równych części, następnie formujemy na posypanej mąką stolnicy na podłużne bagietki.
Uformowane bagietki układamy na blaszkach posmarowanych masłem i od razu pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 35-40 minut do zrumieniania.
Przygotowanie sosu:
Cebulę i czosnek obieramy i kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy czosnek i cebulę, chwilę przesmażamy uważając, żeby za mocno nie zrumienić. Dodajemy pomidory z puszki i całość dusimy do miękkości warzyw i zgęstnienia sosu. Na koniec sos przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i przyprawami.
Przygotowanie pieczarek:
Pieczarki obieramy, płuczemy i dokładnie osuszamy, następnie kroimy w plasterki. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pieczarki i dusimy do miękkości i odparowania całego płynu. Na koniec pieczarki lekko rumienimy i przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i przyprawą śródziemnomorską.
Przygotowanie do pieczenia:
Bagietki przekrawamy na pół, każdą smarujemy sosem pomidorowym, układamy pieczarki i posypujemy serem żółtym starym na tarce o dużych oczkach.
Pieczenie:
Tak przygotowane zapiekanki układamy na blaszkach na których piekły się bagietki i zapiekamy kilka minut w gorącym piekarniku aż ser się roztopi. Podajemy gorące.
Rady:
Z przepisu wychodzi 8 bagietek, czyli 16 sztuk zapiekanek. Do przyprawienia sosu użyłam gotowej mieszanki suszonych ziół: oregano, bazylii, czosnku, pomidorów suszonych.
Marika-
Magdalena88
Babeczka35
Ja do tej pory tez kupowałam bagietki,ale jak raz upiekłam to już będę piec,bo takie są najlepsze:)
Babeczka35
Magdalena88 było bardzo pysznie i syto,dodam,że zrobiłam na obiad:)