Sposób przygotowania:
Drożdzowe ślimaczki z rodzynkami
Rodzynki wsypujemy do miseczki ,zalewamy sokiem pomarańczowym,zostawiamy na godzinę aby napęczniały. Do drugiej większej miski wsypujemy mąkę ,wbijamy jajka,dodajemy szczyptę soli,na mleku robimy zaczyn:Mleko podgrzewamy wsypujemy dwie łyżki cukru, wkruszamy drożdże oprószamy trochę mąką i zostawiamy aż drożdże podrosną. Tak przygotowany zaczyn wlewamy do mąki z jajkami ,dodajemy resztę cukru i zagniatamy ciasto,gdy będzie odchodzić od ręki, wsypujemy skórkę pomarańczową i osaczone z soku rodzynki,dodajemy margarynę i ponownie zagniatamy. Kładziemy ciasto w ciepłe miejsce,gdy podwoi objętość przekładamy na oprószonej mąką stolnicy i wałkujemy placek o grubości 1,5 cm i wycinamy nożem paski o szerokości 2 cm i zawijamy w ruloniki. Tak przygotowane bułeczki układamy na blasze wyłożonej pergaminem i smarujemy rozkłóconym żółtkiem . Rozgrzewamy piekarnik do 160* ,wkładamy ślimaczki i pieczemy około 25-30 min aż ładnie się zarumienią . Polecam;)
zewa
2milutka
może sekret tkwi w miłości do wyrabiania ciasta?;)
zewa
Oj chyba nie, ja im mniej się staram to ciasto lepiej mi wychodzi, hi, hi.
2milutka
no to nie wiem...:D
zewa
A wiesz, że ja też ???
edytaha
2milutka
Edytko jutro sobota to szalej:)
edytaha
Oj, chyba na tym się skończy :)
2milutka
zewa
A ja dziś poszłam na łatwiznę i zrobiłam sernik na zimno, hi, hi. I pieczenia dziś nie było, parę kilowatów prądu mniej, ooo :)
2milutka
:)))) każdy szaleje kulinarnie:)
monikaT83
2milutka
Dziękuję Monisiu:) a ja obmyślam patent na kaszę ...:) nałóg juz chyba:D