Sposób przygotowania:
Drożdżowy ul
Mieszanka drożdży i proszku do pieczenia może zdziwić, ale zrozumiałam to po upieczeniu tych smakowitych kuleczek. Od drożdży kuleczki wyrastają puchate, a proszek powoduje że skórka jest chrupiąca a ciasto bardziej zwarte dzięki czemu można je nasączyć aromatycznym syropem i nie rozmięknie za bardzo. Połączyć składniki na ciasto i wyrobić, powinno być miękkie i elastyczne.
Wyrabiamy ok. 10 minut, odstawiamy do miski przykrytej folią spożywczą do wyrośnięcia na ok. 1-1.5 godziny. W tym czasie gotujemy syrop. Zasada jest taka, że albo zalewamy gorącym zyropem ostygnięte ciasteczka, albo gorące zimnym syropem. Nagrzewamy piecyk do 180 stopni. Potrzebna płaska spora blaszka ze średniowysokim brzegiem. Ja takiej nie miała, użyłam 2 form żaroodpornej i silikonowej (takich z których syrop nie wycieknie).
Formujemy z ciasta małe placuszki, dajemy 1/3 łyżeczki serka i zalepiamy szczelnie formując kulki wielkości orzecha włoskiego. Ukadać zaczynając od środka jedną, potem wokoło następne 6, tak by powstał kształt plastra miodu. Układamy je w leciutkim odstępie (3mm do pół cm) bo jeszcze urosną.
Smarujemy żółtkiem zmieszanym z mlekiem i posypujemy sezamem. Pieczemy na złoty kolor na funkcji góra-dół. Gorące polewamy ostudzonym syropem tak by były zanurzone na 1cm. Zakrywamy folią spożywczą i odstawiamy aż wchłoną syrop.
Wyrabiamy ok. 10 minut, odstawiamy do miski przykrytej folią spożywczą do wyrośnięcia na ok. 1-1.5 godziny. W tym czasie gotujemy syrop. Zasada jest taka, że albo zalewamy gorącym zyropem ostygnięte ciasteczka, albo gorące zimnym syropem. Nagrzewamy piecyk do 180 stopni. Potrzebna płaska spora blaszka ze średniowysokim brzegiem. Ja takiej nie miała, użyłam 2 form żaroodpornej i silikonowej (takich z których syrop nie wycieknie).
Formujemy z ciasta małe placuszki, dajemy 1/3 łyżeczki serka i zalepiamy szczelnie formując kulki wielkości orzecha włoskiego. Ukadać zaczynając od środka jedną, potem wokoło następne 6, tak by powstał kształt plastra miodu. Układamy je w leciutkim odstępie (3mm do pół cm) bo jeszcze urosną.
Smarujemy żółtkiem zmieszanym z mlekiem i posypujemy sezamem. Pieczemy na złoty kolor na funkcji góra-dół. Gorące polewamy ostudzonym syropem tak by były zanurzone na 1cm. Zakrywamy folią spożywczą i odstawiamy aż wchłoną syrop.
msewka
zufikowo
msewka napisał(a):
mysza75
zufikowo
mysza75 napisał(a):