lalunia

lalunia

Platynowy Ekspert
[Przepisów: 1993]

Fasolka po bretońsku na jesienne dni

  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
  • PORCJE: 6
         
ocena: 5/5 głosów: 1

Mamy chłodne już dni nawet można rzec, że zimne wrr. Fasolka po bretońsku was nasyci i ogrzeje. Zachęcam do zrobienia.

Fasolka po bretońsku na jesienne dni Więcej zdjęć (5)

Składniki:

Fasolka po bretońsku na jesienne dni

Składniki:

Dodatkowo:

Sposób przygotowania:

Fasolka po bretońsku na jesienne dni

Wykonanie:

Fasolę nastawiłam wieczorem.

Rano odlałam wodę w której była fasola i przełożyłam do garnka. Dodałam ziele angielskie,listek laurowy sól do smaku i gotowałam prawie do miękkości( 2 godziny).

Kiedy była miękka dodałam przecier pomidorowy, czosnek sprasowany oraz pieprz i paprykę mieloną.

Dalej gotowałam na małym ogniu.

Mięso zmieliłam, doprawiłam solą, pieprzem oraz dodałam jajo i 3 łyżki bułki tartej.

Porobiłam kuleczki i usmażyłam, dodałam do fasolki.

Kiełbaskę też podsmażyłam i dodałam do reszty składników.

Całość jeszcze chwile gotowałam, aż uznałam , że mam już dobrze doprawione i wszystko miękkie.

Fasolka po bretońsku na jesienne dni
Fasolę nastawiłam wieczorem.Rano odlałam wodę w której była fasola i przełożyłam do garnka.
Fasolka po bretońsku na jesienne dni
Mięso zmieliłam doprawiłam solą pieprzem oraz dodałam jajo i 3 łyżki bułki tartej. Porobiłam kuleczki i usmażyłam.
Fasolka po bretońsku na jesienne dni
Kiedy fasola była miękka dodałam przecier pomidorowy, czosnek sprasowany oraz pieprz i paprykę mieloną.
Fasolka po bretońsku na jesienne dni
Usmażone mięsko( zmieszałam je) dodałam do fasolki.