Sposób przygotowania:
Fasolka po bretońsku po mojemu
Fasolę namoczyć w misce wieczór wcześniej. Rano odlać wodę w której fasolą się moczyła, wrzucić fasolę do garnka, zalać świeżą wodą, przykryć i zagotować. Zebrać powstała szumowinę, posolić. Ugotować do miękkości, odcedzić. Cebulę obrać. Pokroić w kostkę dosyć dużą. Margarynę rozgrzać, wsypać łyżeczkę majeranku zamieszać i dodać cebulę. Przesmażyć. W między czasie pokroić w kostkę średniej wielkości wszystkie gatunki kiełbasy. Gdy cebula będzie na wpół miękka dodać pokrojone kiełbasy, razem przesmażyć. Po około 5-7 minutach dodać czerwoną fasolę i kukurydzę, a po chwili białą fasolę. Chwilę razem gotować. Mąkę połączyć c koncentratem, wymieszać, dodać szklankę wody, wymieszać do i wlać do garnka. Wymieszać. Dodać jeszcze około 1,5 szklanki wody zagotować. Zdjąć z ognia. Doprawić solą, pieprzem i odrobiną papryki. Podawać gorące z pieczywem. SMACZNEGO! Z podanych składników wychodzi duży garnek fasoli po bretońsku.