Sposób przygotowania:
Fasolka po bretońsku/moja wersja/
Fasolkę po umyciu zalewamy wodą i zostawiamy na noc do moczenia. Następnego dnia gotujemy w tej samej wodzie /nie traci wartości/ do miękkości..około 40 minut./najlepiej sprawdzić!/.Na patelni na odrobinie oleju szklimy cebulkę w ilości wg uznania/ja daję dużo ponieważ lubimy/. na to wrzucamy pokrojoną w kostkę kiełbaskę /można dorzucić boczku jak ktoś lubi- ja nie daję by potrawa nie była za tłusta/. Gdy kiełbaska się ładnie zesmaży wsypujemy łyżkę mąki by zagęścić potrawę i energicznie mieszamy by nie przypalić. Całość przerzucamy do gotującej się fasolki. Doprawiamy solą, pieprzem, papryką i majerankiem /daję go bardzo dużo by nie mieć sensacji żołądkowych:)/ plus słoiczek koncentratu...zagotowujemy i..smacznego! Gwarantuję , że zniknie błyskawicznie z talerzy!!
evita0007
nie wiem czy to prawda ale teraz jak bede gotowała to tak zrobie i zobaczymy hihi ^^
ale się wymądrzyłam nie ? ;)
twoja fasolka pychaaaaaaaa :)
sezamka