co dzisiaj na obiad?

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
misia53 napisał(a):

msewka napisał(a):

Misia, jak się poznaliśmy to ważyłam 50 kg, więc teraz trochę boli!

Ewka ,kobieta zmienną jest Gdybyś cały czas taka sama była to byś się znudziła ,musi być troszkę jakiejś zmiany . Mąż napewno nad tym nie ubolewa jedynie Ty. Ale znam te bóle , bo też kiedyś wiatr mnie wywracał i nie musiałam liczyć kalorii a teraz coAle jestem za tym ,żeby jednak mieć pewien umiar w jedzeniu i zachować pewne proporcje i kobiecość.

Też tak sądzę.Żartuję nawet, że jak klienci przestaną mi proponować umówienie się na kawę, to wtedy zacznę się poważnie martwić

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

misia53
  • misia53

  • Posty: 7268
  • Przepisy: 345
  • Artykuły: 0
msewka napisał(a):

Misia, jak się poznaliśmy to ważyłam 50 kg, więc teraz trochę boli!

Ewka ,kobieta zmienną jest Gdybyś cały czas taka sama była to byś się znudziła ,musi być troszkę jakiejś zmiany . Mąż napewno nad tym nie ubolewa jedynie Ty. Ale znam te bóle , bo też kiedyś wiatr mnie wywracał i nie musiałam liczyć kalorii a teraz coAle jestem za tym ,żeby jednak mieć pewien umiar w jedzeniu i zachować pewne proporcje i kobiecość.

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

zuzi
  • zuzi

  • Posty: 2077
  • Przepisy: 174
  • Artykuły: 13
Sarenka napisał(a):

Obiadek dzisiaj Arturowy, czyli na zyczenie meza, gzika. Corcia przyszla ze szkoly z bolem glowy i teraz spi, nic nie zjadla, poza polowa malego banana, przed zazyciem witaminek i syropku w rodzaju panadolku. Qrcze, co tydzien mi choruje moj Skarbek
Zuzi Twoje krokieciki, maja fajny, kwadratowy ksztalt, zawsze robie takie prostokatne, a Ty podsunelas mi pomysl na cos nowego, co moze spodobac sie Sarze. Ale ta kuchnie, to masz zajefajna! Tez bym chciala w takiej gotowac. Na razie pozostaje mi moja ''ciemnia'', ale coz, gotowac gdzies trzeba


Moja Natalka też mi często chorowała-okazało się że ma przerośnięte migdałki,gdy jej je usunęli to jak ręką odją.
To nie znaczy że teraz mi wogóle nie choruje-ma czasami katar czy kaszel ale nie biegam już z nią po lekarzach po antybiotyki tylko lecze ja domowymi sposobami (inchalacje,kąpiele gorące z olejkami eterycznymi na rozgrzanie,witaminki typu "marsjanki","rutinoskorbin".....) i to jej teraz pomaga.

Odp: co dzisiaj na obiad?

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
Misia, jak się poznaliśmy to ważyłam 50 kg, więc teraz trochę boli!

Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

misia53
  • misia53

  • Posty: 7268
  • Przepisy: 345
  • Artykuły: 0
msewka napisał(a):

iwi69 napisał(a):

Sarenka napisał(a):

Obiadek dzisiaj Arturowy, czyli na zyczenie meza, gzika. Corcia przyszla ze szkoly z bolem glowy i teraz spi, nic nie zjadla, poza polowa malego banana, przed zazyciem witaminek i syropku w rodzaju panadolku. Qrcze, co tydzien mi choruje moj Skarbek
Zuzi Twoje krokieciki, maja fajny, kwadratowy ksztalt, zawsze robie takie prostokatne, a Ty podsunelas mi pomysl na cos nowego, co moze spodobac sie Sarze. Ale ta kuchnie, to masz zajefajna! Tez bym chciala w takiej gotowac. Na razie pozostaje mi moja ''ciemnia'', ale coz, gotowac gdzies trzeba

Szkoda malej,ze tak choruje,ja jak bylam mala to ciagle chorowalam.

Ja niestety też.Angina co 2-3 tygodniei zastrzyki w tyłek, bo nie umiałam połykać tabletek a jak mi je rozkruszali i rozpuszczali w płynie to wymiotowałam.
Jak widziałam znajomą pielęgniarkę w drzwiach to z progu wyłam i chowałam się gdzie popadnie.Raz zepsuł się jej telewizor i przyszła do nas na film.A ja tak ryczałam,że nikt nic nie rozumiał z tego co się dzieje w tv i sąsiadka musiała iść do domu.Taka cholera ze mnie była.Efektem moich częstych chorób była prochnica mojego pierwszego uzębienia.Wogóle byłam chudziutka.Ach! Żeby teraz tak wyglądać!

Całe szczęście ,że wyglądasz jak wyglądasz ,bo inaczej Andrzej by Cię nie chciał

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
iwi69 napisał(a):

Sarenka napisał(a):

Obiadek dzisiaj Arturowy, czyli na zyczenie meza, gzika. Corcia przyszla ze szkoly z bolem glowy i teraz spi, nic nie zjadla, poza polowa malego banana, przed zazyciem witaminek i syropku w rodzaju panadolku. Qrcze, co tydzien mi choruje moj Skarbek
Zuzi Twoje krokieciki, maja fajny, kwadratowy ksztalt, zawsze robie takie prostokatne, a Ty podsunelas mi pomysl na cos nowego, co moze spodobac sie Sarze. Ale ta kuchnie, to masz zajefajna! Tez bym chciala w takiej gotowac. Na razie pozostaje mi moja ''ciemnia'', ale coz, gotowac gdzies trzeba

Szkoda malej,ze tak choruje,ja jak bylam mala to ciagle chorowalam.

Ja niestety też.Angina co 2-3 tygodniei zastrzyki w tyłek, bo nie umiałam połykać tabletek a jak mi je rozkruszali i rozpuszczali w płynie to wymiotowałam.
Jak widziałam znajomą pielęgniarkę w drzwiach to z progu wyłam i chowałam się gdzie popadnie.Raz zepsuł się jej telewizor i przyszła do nas na film.A ja tak ryczałam,że nikt nic nie rozumiał z tego co się dzieje w tv i sąsiadka musiała iść do domu.Taka cholera ze mnie była.Efektem moich częstych chorób była prochnica mojego pierwszego uzębienia.Wogóle byłam chudziutka.Ach! Żeby teraz tak wyglądać!

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

iwi69
  • iwi69

  • Posty: 1323
  • Przepisy: 200
  • Artykuły: 2
Sarenka napisał(a):

Obiadek dzisiaj Arturowy, czyli na zyczenie meza, gzika. Corcia przyszla ze szkoly z bolem glowy i teraz spi, nic nie zjadla, poza polowa malego banana, przed zazyciem witaminek i syropku w rodzaju panadolku. Qrcze, co tydzien mi choruje moj Skarbek
Zuzi Twoje krokieciki, maja fajny, kwadratowy ksztalt, zawsze robie takie prostokatne, a Ty podsunelas mi pomysl na cos nowego, co moze spodobac sie Sarze. Ale ta kuchnie, to masz zajefajna! Tez bym chciala w takiej gotowac. Na razie pozostaje mi moja ''ciemnia'', ale coz, gotowac gdzies trzeba

Szkoda malej,ze tak choruje,ja jak bylam mala to ciagle chorowalam.

Odp: co dzisiaj na obiad?

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
Obiadek dzisiaj Arturowy, czyli na zyczenie meza, gzika. Corcia przyszla ze szkoly z bolem glowy i teraz spi, nic nie zjadla, poza polowa malego banana, przed zazyciem witaminek i syropku w rodzaju panadolku. Qrcze, co tydzien mi choruje moj Skarbek
Zuzi Twoje krokieciki, maja fajny, kwadratowy ksztalt, zawsze robie takie prostokatne, a Ty podsunelas mi pomysl na cos nowego, co moze spodobac sie Sarze. Ale ta kuchnie, to masz zajefajna! Tez bym chciala w takiej gotowac. Na razie pozostaje mi moja ''ciemnia'', ale coz, gotowac gdzies trzeba

Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
zuzi napisał(a):

A.B. napisał(a):

zuzi napisał(a):

Z racji tego że wczoraj zrobiłam barszczyk to dziś też on był ale z krokietami.

mniam,a co w środeczku krokiecika


Farsz z mięskiem,kapustą i grzybami.

Oj, ale mi smaku narobiłaś.
Widać,że nowa kuchnia dobrze Ci służy.

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

zuzi
  • zuzi

  • Posty: 2077
  • Przepisy: 174
  • Artykuły: 13
A.B. napisał(a):

zuzi napisał(a):

Z racji tego że wczoraj zrobiłam barszczyk to dziś też on był ale z krokietami.

mniam,a co w środeczku krokiecika


Farsz z mięskiem,kapustą i grzybami.

Odpowiedz na/ edytuj co dzisiaj na obiad?