Hehe, kazda strona ma racje. Ale Japonie odwiedzilabym z ogromnym entuzjazmem, ktoz wie, co sie moze w naszym zyciu jeszcze wydarzyc. A teleportowalabym sie z przyjemnoscia, a zielona herbatka, to chyba ulubiony napoj Japonczykow, czyz nie?
Sarenko mam nadzieje,ze sie mylisz.Zobacz jak wszystko mknie do przodu !Gdy przyjechalam do Japonii to o rozmawianiu z moimi rodzicami godzinami nawet mi sie nie snilo...Zobaczysz jeszcze sie bedziesz teleportowac do mnie na zielona herbate i pogaduszki a ja zawsze zapraszam!
Jednak mimo wszystko dobrze ,że póki co nie możemy się teleportować,bo mnie wtedy wcale by w domu nie było i nie wiem czy mąż dostałby obiad po powrocie z pracy.
Oj, tak Yolu , masz rację ,tak by i umnie było
Ale nasi mezowie tez by mieli z tego korzysci,wedkowanie w kanionach,korrida w Hiszpanii nie mieli by Wam tych odwiedzin za zle.
zmieniono 1 raz (ostatnio 19 paź 2009 06:43 przez tokijka)
Sarenko mam nadzieje,ze sie mylisz.Zobacz jak wszystko mknie do przodu !Gdy przyjechalam do Japonii to o rozmawianiu z moimi rodzicami godzinami nawet mi sie nie snilo...Zobaczysz jeszcze sie bedziesz teleportowac do mnie na zielona herbate i pogaduszki a ja zawsze zapraszam!
Jednak mimo wszystko dobrze ,że póki co nie możemy się teleportować,bo mnie wtedy wcale by w domu nie było i nie wiem czy mąż dostałby obiad po powrocie z pracy.
Sarenko mam nadzieje,ze sie mylisz.Zobacz jak wszystko mknie do przodu !Gdy przyjechalam do Japonii to o rozmawianiu z moimi rodzicami godzinami nawet mi sie nie snilo...Zobaczysz jeszcze sie bedziesz teleportowac do mnie na zielona herbate i pogaduszki a ja zawsze zapraszam!
Jednak mimo wszystko dobrze ,że póki co nie możemy się teleportować,bo mnie wtedy wcale by w domu nie było i nie wiem czy mąż dostałby obiad po powrocie z pracy.
To takie interesujace. Jestes tam, gdzie prawdopodobnie wiekszosc z nas, nigdy sie nie zapusci. W dodatku ten kraj jest taki egzotyczny. Z przyjemnoscia ogladam i czytam Twoje spostrzezenia i wspomnienia tokijko
Tokijko
Serdeczne dzięki za miłe słowa . A z tym fotografowaniem to jest tak . Gdybyś zobaczyła moje zdjęcia sprzed 3 lat kiedy zaczynałam spisywać przepisy i pstrykać zdjęcia tego co ugotowałam to byś się ze śmiechu turlała .Trwałam w błędnym przekonaniu ,że smaczna potrawa , estetycznie podana będzie na zdjęciu ładnie wyglądać. Guzik prawda . Okazuje się ,że mięso połozone na niebieskim talerzu będzie sine , a polane sosem wygląda jak glajzdyka .Na zupie pływają oczka tłuszczu i odbijają światło Zupa ze śmietaną podana na białym talerzu jest nijaka i itp itd .podpatruję zdjęcia zawodowców próbując metodą prób i błędów dojść do tego jak udaje im się osiągnąć taki efekt. ( sztuczki stosowane w zawodowej fotografii typu piana z mydła na piwie nie wchodzą przecież w grę - bo ja zdjęcie pstrykam , siadamy do posiłku i zjadamy to co ugotowałam .Coś Wam pokarzę - Trzy wersje zdjęcia Zupy ryżowej .Od najstarszej poczynając .
No tak ,te zdjecia to cala sztuka ale faktycznie pieknie Ci wychodzi ! Ja mialam szal robienia zdjec jak tu przyjechalam wiec wiekszosc zdjec mam na filmie .Teraz wszystko jeszcze raz!
Dzisiaj wyjscie i jedzenie a raczej grilowanie na stole po koreansku.
zmieniono 1 raz (ostatnio 02 gru 2009 07:41 przez tokijka)
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na obiad?
BEEA123
Odp: co dzisiaj na obiad?
Sarenka
Odp: co dzisiaj na obiad?
Sarenka
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Ale nasi mezowie tez by mieli z tego korzysci,wedkowanie w kanionach,korrida w Hiszpanii nie mieli by Wam tych odwiedzin za zle.
Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
misia53
Oj, tak Yolu , masz rację ,tak by i umnie było
Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Jednak mimo wszystko dobrze ,że póki co nie możemy się teleportować,bo mnie wtedy wcale by w domu nie było i nie wiem czy mąż dostałby obiad po powrocie z pracy.
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Odp: co dzisiaj na obiad?
Sarenka
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
No tak ,te zdjecia to cala sztuka ale faktycznie pieknie Ci wychodzi ! Ja mialam szal robienia zdjec jak tu przyjechalam wiec wiekszosc zdjec mam na filmie .Teraz wszystko jeszcze raz!
Dzisiaj wyjscie i jedzenie a raczej grilowanie na stole po koreansku.
Odp: co dzisiaj na obiad?
Doro