Własnie zastanawiałam się nad tymi pasztetami, bo w sklepie czasem wyglądają na "dietetyczne", takie przysuszone, ale może macie rację, że to kiepski wybór...

Ja też wolę indyka, z tym, że cenowo bardziej sympatyzuję z kurczakiem
cieszę się, że sopocka jest dobrym wyborem, bo akurat ją bardzo lubię.

Z drobiu zdecydowanie wolę indyka od kurczaka. Niestety bardzo trudno go zmielić własnoręcznie w domu więc pozostaje kupowanie mielonego w sklepie.

Na diecie najlepsze mięso to schab gotowany, mięso królicze, cielęcina.mięso ma być chude i gotowane na parze jest najzdrowsze.basia4ab

novita26 napisał(a):

pasztety mięso mielone wykreśliłabym z diety a polecę ci mięso drobiowe najlepiej zrobiona na grilu patelni grilowej lub w parowarze( mało kalorii)

Mięsa mielonego nie trzeba wykreślać z diety, wystarczy poprostu przygotowywać je samemu z chudego mięsa - wtedy wiemy co jemy

pasztety mięso mielone wykreśliłabym z diety a polecę ci mięso drobiowe najlepiej zrobiona na grilu patelni grilowej lub w parowarze( mało kalorii)

Gotowane mięsa, bez tłustych sosów- spożywane raczej z lekkimi sałatkami. Pozdrawiam!

Najlepiej sobie gotuj mięsko
Z kurczaka czy wołowinę.
Gotowane nie znaczy że nie smaczne wręcz odwrotnie. Pycha jak sie doda przyprawy typu listek laurowy,ziele angielskie itp. Wspaniała sprawa.
Polecam

Chude miesa to: cielecina, wołowina, serca wieprzowe, wątroba wieprzowa, nerki wieprzowe, kurczak, indyk, żołądki drobiowe, polędwica wieprzowa. To jesli chodzi o produkty surowe, wszystko oczywiście bez skórki i przerostów tłuszczu. W 100g nie przekraczaja raczej 150kcal. Oczywiscie sposobem przygotowania mozna dołozyc sporo kalorii.

Co do wędlin to najlepiej kupować takie które zrobione sa z jednego kawałka miesa np. poledwica sopocka czy dobre szynki. Unikaj wszystkich które sa mielone np. tańsze "szynki", mielonki, pasztety bo do nich bardzo łatwo mozna dodać tłuszczu. Wędliny drobiowe w wiekszości też maja nieduzo kalorii. Niestety 99% sprzedawanych wędlin jest doprawiane sporą dawką chemii.

Dziękuję,
wiem, że domowe najlepsze, ale sama nie mam możliwości żeby cokolwiek zrobić - zostają sklepy

Witam Nie jestem znawca w temacie ale uwazam,ze pasztety,mielonki itp.nalezy wykreslic a wedlinki mozna zrobic samemu zagladajac do naszych"wspolmieszkancow".Znajdziesz rozwiazanie.A mieska?Najlepiej drob,krolik,zajac,baranina,no i gotowane i pieczone przede wszystkim.Co do poledwicy....wydaje mi sie,ze bedzie jednak w niej troche chemii wiec moze tez sie skusisz na przygotowanie wlasnoreczne.Zycze znalezienia celujacej porady i pozdrawiam Milego dnia