Chciała bym: Kostkarki , Spieniacz do mleka, ale najbardziej Robot Kuchenny bo jest bardzo piękny a zarazem funkcjonalny.. Ale bym sernik szybko mogła ukrócić
Jestem początkującą kucharką. Niedawno zepsuł mi się stary mikser i czuję się jak bez ręki. Pomyśleć, że mogłabym posiadać mikser planetarny... to jak mieć 5 rąk na raz!
Moim ulubionym daniem są naleśniki, ale niedawno zaczęłam również eksperymentować z robieniem ciast. Taki mikser nie dość, że pozwoliłby mi na dokładne wymieszanie ciasta na naleśniki to dodatkowo pozwoliłby mi na zrobienie pysznego ciasta z suszonymi owocami, które pokryłabym bitą śmietanę ubitą właśnie takim mikserem.
Wierzę, że moje zdolności kucharskie będą się jeszcze rozwijać, a co innego pomogłoby mi w odkrywaniu nowych horyzontów niż porządny mikser
Najbardziej ze wszystkich produktów Unold marzy mi się urządzenie do gotowania jajek. Ponieważ jajka uwielbiam pod każdą postacią i goszczą one u mnie bardzo często na stole, bardzo ułatwiło by mi życie. Gotowanie jajek, niby sprawa bardzo prosta ale jednak ciężko jest ugotować jajko takie na jakie mamy akurat ochotę. Bardzo często zdarza mi się przytrzymać jajka za długo w wodzie, lub odwrotnie, wyciągnąć je za szybko. Mój mąż lubi tylko jajka na twardo, więc nie raz zdarzyło się wyrzucić "lesiste" jajko. Z Jajowarem nie musiałabym ciągle patrzyć na zegarek, odmierzając i zastanawiając się czy już jajka będą dobre, w tym urządzeniu zawsze były by idealne
w moim skromnym zasobie urządzeń kulinarnych zdecydowanie przydałby sie mi mikser gdyż nie posiadam żadnego, bardzo chciałabym takie urządenie dzieki niemu mogłabym przygotowywać dla moich najbliższych różne smakowitości. gdybym została wybrana tym szczęśliwcem byłby to najbardziej wyjątkowy dzień a mój synuś tryskałby radością że może wreszcie coś upichcić z mamą . Pozdrawiam serdecznie.
czekladka24
Stronę Unolda skrupulatnie przeglądam,
Każdego z wymienionych tam sprzętów gorąco pożądam,
Lecz na chłodno do tematu podchodząc, gdybym wybierać miała,
To na pewno na mikser planetarny bym się zdecydowała.
Jak Wam powiem dlaczego, to się uśmiejecie,
Nasze babki to, co my, bez sprzętu robiły; nic prostszego na świecie,
ciasto pałką ukręcić, czy makaron rękoma zagnieść dobry,
Ubić trzepaczką śmietanę, czy wymieszać łyżką ciasto na gofry.
Może nieco napocić się trzeba, gdy drożdżowe pieczemy baby,
W domu tata mamie ciasto wyrabiał, bo jej ręce nie dawały rady...
Mocowała się z miską, która po stole skakała,
Żeby na miejscu ją utrzymać, między kolanami ją trzymała.
Faktem jest, że drożdżówka, jak malowana wychodziła,
Ale dzisiaj czasu nie ma, aby cała rodzina jedno ciasto robiła.
Pamiętam także, jak my pomagać mamie pragnęliśmy,
Jaki kurz z mąki się w kuchni unosił, jaki bałagan przy tym robiliśmy,
Jaja do miski czasem nie trafiały,
bo akurat nią poruszył brat najmłodszy. Był mały
rękę do miski całą z jajkami w końcu wsadził,
Osłony ma miski nie było, a mały jak umiał tak sobie radził.
Potem siostrze mieszać się mikserem zachciało,
Lecz miksera w dłoni nie utrzymała, ciasto po ścianach się rozchlapało.
Reakcji mamy opisywać chyba nie muszę,
Dodam, że moje dzieci też mi pomagają, lecz czasami myślę, że się uduszę.
Lecz z drugiej strony, wspólna praca w kuchni dobre nawyki kształtuje,
Rozmowa, śmiechy, praca, wszystko to zaufanie buduje.
I choć dzieci siły nie mają, by ciasto drożdżowe wyrobić,
Pozwalam im na towarzystwo, choć wiem ,że dłużej będę wszystko robić.
Dlatego sprzęt marzy mi się inteligentny,
Który mógłby oswoić moje kuchenne lęki,
Mocny i stabilny, nie dałby się dzieciom na stole poruszyć,
Ściany by ochronił przed ciastem bryzgającym,
A mi wolne ręce zostawił, na łapanie dzieci z krzeseł spadających.
To po prostu radość i w kuchni wygoda,
Gdy za pomocnika masz mikser Unolda.
Dzieciom inne zajęcie znajdujesz,
I w kuchni sam na sam z Unoldem się relaksujesz
Przyznam, że przeglądając sprzęt AGD na stronie www.unoldagd.pl bardzo ciężko było mi się zdecydować tylko na jedną rzecz, ale cóż, jak trzeba to trzeba Czterdziestoośmioletnie doświadczenie producenta sprzętu AGD UNOLD przekłada się nie tylko na imponujący design poszczególnych sprzętów, ale też na ich wysoką jakość, wydajność i ergonomię pracy.
W mojej kuchni najbardziej przydałby mi się Mikser Planetarny. Jego wielkim atutem jest pojemność misy, to aż 4 litry, możemy dzięki temu przyrządzić nie tylko pyszne potrawy ale i w dużej ilości. W zestawie posiada też hak do wyrabiania ciasta, końcówkę do miksowania, trzepaczkę i łopatkę. Dzięki płynnej regulacji prędkości można odpowiednio przystosować pracę miksera do wymagań dania, które akurat się przyrządza. Ubicie piany z białek lub śmietany, utarcie kremu, a nawet wyrobienie gęstego i ciężkiego ciasta chlebowego bądź drożdżowego to tylko kwestia wybrania odpowiedniej końcówki i odpowiedniej opcji prędkości - czy to nie cudowne. Waga urządzenia tj 4,55 kg mówi sama za siebie, to gwarancja stabilności, bezpieczeństwa i funkcjonalności pracy. Bardzo chciałabym aby tak piękne, estetyczne i funkcjonalne urządzenie zagościło w mojej kuchni, bo niewątpliwie praca z nim to musi być po prostu przyjemność, a o to przecież w gotowaniu chodzi
W mojej kuchni najbardziej przydałby się Automat do chleba Extra. Mój wybór jest spowodowany tym iż niedawno powiększyła mi się rodzina tzn wyszłam za mąż i dzięki temu znacznie wzrosło zapotrzebowanie na chleb. Po za tym zawsze marzył mi się w mojej kuchni zapach świeżo wypieczonego chleba. Dzięki Automatowi do chleba Firmy Unold marzenia mogą stać się możliwe.
Pozdrawiam serdecznie
Marcelina
W mojej kuchni najbardziej przydałby się Automat do chleba Extra. Mój wybór jest spowodowany tym iż niedawno powiększyła mi się rodzina tzn wyszłam za mąż i dzięki temu znacznie wzrosło zapotrzebowanie na chleb. Po za tym zawsze marzył mi się w mojej kuchni zapach świeżo wypieczonego chleba. Dzięki Automatowi do chleba Firmy Unold marzenia mogą stać się możliwe.
Pozdrawiam serdecznie
Marcelina
Moim kuchennym marzeniem już od czasu dłuższego jest posiadanie wielofunkcyjnego urządzenia, o właśnie takiego: ONYX Multi 3 w 1.
Tosty prawie co dzień zjadam na śniadanie podkradając przy tym wysłużony opiekacz mojej mamie, gdzie powłoka już nie ta i z kanapką odchodzi, a jak dobrze wiemy, kobiecie w ciąży może to zaszkodzić. Opiekacz solidny szczerze by się przydał, a marki Unold solidny mi się wydał. Do tego wkład grillowy, by obiad mięsny pyszny wykonać, bez zbędnego tłuszczu na talerzach podać. I nie potrzeba rozpałki i węgla do tego, by cieszyć się smakiem karkówki lub steka wołowego. A cóż z gofrownicą? Czy ona się przyda? A jakże inaczej! Deser na pewno nie jeden się wyda. Czy to z owocami, czy z bitą śmietaną, pyszne gofry na długo w pamięci zostaną. I po całym dziennym opiekacza używaniu, nie będę się męczyć przy jego zmywaniu. Zmywarka pomoże i zajmie się wkładami, a ja będę już myśleć nad kolejnymi z niego potrawami. Stu centymetrowy kabel dosięgnie do gniazdka każdego, a temperatura, którą sama ustawię jest atutem jego. Do tego pewność, że się nie poparzę pod wpływem temperatury- to zaleta, którą posiada sprzęt mało co który. Z czajnikiem moim stworzą duet zgrany, pasując do siebie swoimi czarno- stalowymi barwami. Chciałabym mieć taki w mojej małej chacie, by cieszył mój żołądek i oko na kuchennym blacie
Najbardziej przydałby się w naszej kuchni mikser planetarny marki Unold ponieważ ostatnio zepsuł się nam mikser. Od lat wiadomo, że niemieckie produkty są niezniszczalne i bardzo niezawodne. Ponieważ w tym mikserze można mieszać i wyrabiać ciasta, ubijać pianę i robić kremy bardzo byłby pomocny mojej żonie, której pasją jest wielkie pieczenie i to w dużych ilościach. Zwłaszcza, że już za kilkaq dni urodzi się nam pierwsza wnuczka będzie mogła rozpieszczać nie tylko mnie i moje dzieci ale i małą Oliwię!
Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
Obserwuj wątekOdp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
Aneta 1980
Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
pannanna
Moim ulubionym daniem są naleśniki, ale niedawno zaczęłam również eksperymentować z robieniem ciast. Taki mikser nie dość, że pozwoliłby mi na dokładne wymieszanie ciasta na naleśniki to dodatkowo pozwoliłby mi na zrobienie pysznego ciasta z suszonymi owocami, które pokryłabym bitą śmietanę ubitą właśnie takim mikserem.
Wierzę, że moje zdolności kucharskie będą się jeszcze rozwijać, a co innego pomogłoby mi w odkrywaniu nowych horyzontów niż porządny mikser
Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
Izulka88
Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
czekladka24
czekladka24
Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
aczp
Każdego z wymienionych tam sprzętów gorąco pożądam,
Lecz na chłodno do tematu podchodząc, gdybym wybierać miała,
To na pewno na mikser planetarny bym się zdecydowała.
Jak Wam powiem dlaczego, to się uśmiejecie,
Nasze babki to, co my, bez sprzętu robiły; nic prostszego na świecie,
ciasto pałką ukręcić, czy makaron rękoma zagnieść dobry,
Ubić trzepaczką śmietanę, czy wymieszać łyżką ciasto na gofry.
Może nieco napocić się trzeba, gdy drożdżowe pieczemy baby,
W domu tata mamie ciasto wyrabiał, bo jej ręce nie dawały rady...
Mocowała się z miską, która po stole skakała,
Żeby na miejscu ją utrzymać, między kolanami ją trzymała.
Faktem jest, że drożdżówka, jak malowana wychodziła,
Ale dzisiaj czasu nie ma, aby cała rodzina jedno ciasto robiła.
Pamiętam także, jak my pomagać mamie pragnęliśmy,
Jaki kurz z mąki się w kuchni unosił, jaki bałagan przy tym robiliśmy,
Jaja do miski czasem nie trafiały,
bo akurat nią poruszył brat najmłodszy. Był mały
rękę do miski całą z jajkami w końcu wsadził,
Osłony ma miski nie było, a mały jak umiał tak sobie radził.
Potem siostrze mieszać się mikserem zachciało,
Lecz miksera w dłoni nie utrzymała, ciasto po ścianach się rozchlapało.
Reakcji mamy opisywać chyba nie muszę,
Dodam, że moje dzieci też mi pomagają, lecz czasami myślę, że się uduszę.
Lecz z drugiej strony, wspólna praca w kuchni dobre nawyki kształtuje,
Rozmowa, śmiechy, praca, wszystko to zaufanie buduje.
I choć dzieci siły nie mają, by ciasto drożdżowe wyrobić,
Pozwalam im na towarzystwo, choć wiem ,że dłużej będę wszystko robić.
Dlatego sprzęt marzy mi się inteligentny,
Który mógłby oswoić moje kuchenne lęki,
Mocny i stabilny, nie dałby się dzieciom na stole poruszyć,
Ściany by ochronił przed ciastem bryzgającym,
A mi wolne ręce zostawił, na łapanie dzieci z krzeseł spadających.
To po prostu radość i w kuchni wygoda,
Gdy za pomocnika masz mikser Unolda.
Dzieciom inne zajęcie znajdujesz,
I w kuchni sam na sam z Unoldem się relaksujesz
Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
ewelinawi
W mojej kuchni najbardziej przydałby mi się Mikser Planetarny. Jego wielkim atutem jest pojemność misy, to aż 4 litry, możemy dzięki temu przyrządzić nie tylko pyszne potrawy ale i w dużej ilości. W zestawie posiada też hak do wyrabiania ciasta, końcówkę do miksowania, trzepaczkę i łopatkę. Dzięki płynnej regulacji prędkości można odpowiednio przystosować pracę miksera do wymagań dania, które akurat się przyrządza. Ubicie piany z białek lub śmietany, utarcie kremu, a nawet wyrobienie gęstego i ciężkiego ciasta chlebowego bądź drożdżowego to tylko kwestia wybrania odpowiedniej końcówki i odpowiedniej opcji prędkości - czy to nie cudowne. Waga urządzenia tj 4,55 kg mówi sama za siebie, to gwarancja stabilności, bezpieczeństwa i funkcjonalności pracy. Bardzo chciałabym aby tak piękne, estetyczne i funkcjonalne urządzenie zagościło w mojej kuchni, bo niewątpliwie praca z nim to musi być po prostu przyjemność, a o to przecież w gotowaniu chodzi
Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
maerum
Pozdrawiam serdecznie
Marcelina
Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
maerum
Pozdrawiam serdecznie
Marcelina
Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
rzelkazag
Tosty prawie co dzień zjadam na śniadanie podkradając przy tym wysłużony opiekacz mojej mamie, gdzie powłoka już nie ta i z kanapką odchodzi, a jak dobrze wiemy, kobiecie w ciąży może to zaszkodzić. Opiekacz solidny szczerze by się przydał, a marki Unold solidny mi się wydał. Do tego wkład grillowy, by obiad mięsny pyszny wykonać, bez zbędnego tłuszczu na talerzach podać. I nie potrzeba rozpałki i węgla do tego, by cieszyć się smakiem karkówki lub steka wołowego. A cóż z gofrownicą? Czy ona się przyda? A jakże inaczej! Deser na pewno nie jeden się wyda. Czy to z owocami, czy z bitą śmietaną, pyszne gofry na długo w pamięci zostaną. I po całym dziennym opiekacza używaniu, nie będę się męczyć przy jego zmywaniu. Zmywarka pomoże i zajmie się wkładami, a ja będę już myśleć nad kolejnymi z niego potrawami. Stu centymetrowy kabel dosięgnie do gniazdka każdego, a temperatura, którą sama ustawię jest atutem jego. Do tego pewność, że się nie poparzę pod wpływem temperatury- to zaleta, którą posiada sprzęt mało co który. Z czajnikiem moim stworzą duet zgrany, pasując do siebie swoimi czarno- stalowymi barwami. Chciałabym mieć taki w mojej małej chacie, by cieszył mój żołądek i oko na kuchennym blacie
Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
romekj23