Ja tez wcinalam oranzade w proszku i vibowi,andruty,a z moja sasiadka z gory zajadalysmy sie chlebem maczanym w musztardzie,pamietam tez jak rodzice ze znajomymi cichcem w nocy przywozili kupionego ,,na lewo,,swiniaka,od znajomego chlopa-a potem bal,smazenie skwarek(kawalki mieska)z cebula.W akacje jezdzilam do babci,a tam salata i mizeria z zsiadlym mlekiem od krowy,kluski na parze u babci mojej kolezanki,oj bylo tego.A i oczywiscie ogorki z ogrodka babci maczane w cukrze,chleb z maslem i cukrem,kartofle z ogniska...
Dawno to było ale za to jakie wszystko miało smaki - zupełnie inne niż teraz - intensywniejsze , naturalniejsze .
-jajka na miękko ( inne niż teraz )
-zupa rakowa Prababci ( raków był full )
-pieczywo z prywatnej piekarni - bułeczki chrupiące , pachnące , gorące
-takie ciepłe bułki ze śmietaną z butelki ( cały ogólniak takie II śniadanie jedliśmy przed sklepikiem na przerwie obiadowej )
-oranżada w proszku
-słodycze Wedla ( torciki wedlowskie, czekoladki ,, karciane " ( każda kostka o innym smaku zawinięta w osobny papierek )
-zupy mleczne - których nigdy nie jadłam
- domowy makaron Prababci
-pasztety pieczone przez Mamę ( z zająca , dziczyzny )
-węgorze w galarecie i wędzone
O rany ! Podobno było gorzej niż teraz a ja pamiętam tyle wspaniałych produktów i smaków .
Ale mi sie fajnie czytalo, dodam tez pare moich przysmakow z dziecinstwa:
Groszek zielony i rzodkiewki prosto z grzadki
Mleczko wyssysane z takich duzych kwiatkow, ktore rosly przy plocie (chyba floksy, ale nie jestem pewna)
Chleb z maslem i cukrem
cukierki-pastylki musujace
Makrony z odpustu (typowo slaskie)
i miski nadziewane kremem, cos jak zimne lody-tez z odpustu
a pamietacie lizaki z strzelnicy jak karuzele przyjezdzaly?
Draze mleczne z mlekiem w proszku
Lody pingwiny i bambino
lizaki kojaki
mleko w proszki wymieszane z cukrem-tak fajnie kleilo sie do zebow
slonecznik kupowany w rozkach z gazety
Ale milo bylo wrocic do przeszlosci...
Hmmm... same słodkie smaki mi się kojarzą. Ale to chyba dobrze, słodkie dzieciństwo miałam!
Aaaaaa WIEM! Ze słonych rzeczy podkradane dziadkowi odkrajane z pierogów te pofalowane brzegi i usmażone na patelni. Ja nie wiem co w tym było takiego smakowitego... może dlatego, że zawsze było niewiele i trzeba było walczyć z bratem i dziadkiem, żeby sie dopchać do tej pyszności. ))
- racuchy drożdżowe z cukrem pudrem
- ryż na mleku zapiekany z jabłkami, tylko babcia go robiła... niestety
- gofry z ogromną ilością bitej śmietany, aż spływało po rękach, kupowane w drodze ze szkoły koniecznie!
- babciny sernik - gruby i puszysty ze znaczną porcją polewy czekoladowej
- placuszki z jabłkami
smaki dzieciństwa
Obserwuj wątekOdp: smaki dzieciństwa
Anula
Odp: smaki dzieciństwa
waldiglogow
Odp: smaki dzieciństwa
Babciagramolka
-jajka na miękko ( inne niż teraz )
-zupa rakowa Prababci ( raków był full )
-pieczywo z prywatnej piekarni - bułeczki chrupiące , pachnące , gorące
-takie ciepłe bułki ze śmietaną z butelki ( cały ogólniak takie II śniadanie jedliśmy przed sklepikiem na przerwie obiadowej )
-oranżada w proszku
-słodycze Wedla ( torciki wedlowskie, czekoladki ,, karciane " ( każda kostka o innym smaku zawinięta w osobny papierek )
-zupy mleczne - których nigdy nie jadłam
- domowy makaron Prababci
-pasztety pieczone przez Mamę ( z zająca , dziczyzny )
-węgorze w galarecie i wędzone
O rany ! Podobno było gorzej niż teraz a ja pamiętam tyle wspaniałych produktów i smaków .
Odp: smaki dzieciństwa
luna
Groszek zielony i rzodkiewki prosto z grzadki
Mleczko wyssysane z takich duzych kwiatkow, ktore rosly przy plocie (chyba floksy, ale nie jestem pewna)
Chleb z maslem i cukrem
cukierki-pastylki musujace
Makrony z odpustu (typowo slaskie)
i miski nadziewane kremem, cos jak zimne lody-tez z odpustu
a pamietacie lizaki z strzelnicy jak karuzele przyjezdzaly?
Draze mleczne z mlekiem w proszku
Lody pingwiny i bambino
lizaki kojaki
mleko w proszki wymieszane z cukrem-tak fajnie kleilo sie do zebow
slonecznik kupowany w rozkach z gazety
Ale milo bylo wrocic do przeszlosci...
Odp: smaki dzieciństwa
Ann
Aaaaaa WIEM! Ze słonych rzeczy podkradane dziadkowi odkrajane z pierogów te pofalowane brzegi i usmażone na patelni. Ja nie wiem co w tym było takiego smakowitego... może dlatego, że zawsze było niewiele i trzeba było walczyć z bratem i dziadkiem, żeby sie dopchać do tej pyszności. ))
Odp: Odp: smaki dzieciństwa
Ann
- racuchy drożdżowe z cukrem pudrem
- ryż na mleku zapiekany z jabłkami, tylko babcia go robiła... niestety
- gofry z ogromną ilością bitej śmietany, aż spływało po rękach, kupowane w drodze ze szkoły koniecznie!
- babciny sernik - gruby i puszysty ze znaczną porcją polewy czekoladowej
- placuszki z jabłkami
Odp: smaki dzieciństwa
annajot
Ale bez cukru (dla mnie), bo jablka same w sobie sa juz slodkie
smaki dzieciństwa
joanna
Odp: smaki dzieciństwa
akwaterma
Odp: smaki dzieciństwa
annajot
mam teraz na nia smaka (chociaz mleka nie pijam )