hmmm... Moje smaki z dzieciństwa to przede wszystkim czekolada pod każda postacią. Niezapomniany smak to zupa mleczna oraz kasza manna z malinami lub z syropem owocowym No i jabłko starte z marchewka z dodatkiem cukru albo same starte jabłko.
I zupa-nic! I takie racuszki jak naleśniki tylko z ubitą piana z białek - moja babcia mowiła na to "grzybek".
I blok czekoladowy, obrzydliwie słodki i tłusty
hmm... raczej nie.. po prostu taka zupa
jak bylam mala moja mama ja czesto robila, bo szybko i bez wysilku
dawno jej nie jadlam, aczkolwiek, gdy sama ja sobie przyrzadzalam, to zazwyczaj dodawalam wiecej przypraw i mage.
hm i ten chleb z wody sie pozniej jadlo? nie kojarze czegos takiego
a pieczywo z wody jedynie wspominam jak w czasach chlopiecych nad jeziorem wpadla mi bułka do wody i ja probowalem degustowac
byla do niczego niezdatna, pomimo, ze francuskim pieskiem nie bylem, a jezioro bardzo czyste ;-)
i rolady też były takie pamiętam uuu
wata cukrowa i pierniki takie duże lukrowane z racji religii rodziców i dziadków
dostawałam po długiej mszy odpustowej, tam były jeszcze lizaki takie czerwone
smaki dzieciństwa
Obserwuj wątekOdp: smaki dzieciństwa
wolwo
Odp: Odp: smaki dzieciństwa
Lucy
I blok czekoladowy, obrzydliwie słodki i tłusty
Odp: smaki dzieciństwa
annajot
jak bylam mala moja mama ja czesto robila, bo szybko i bez wysilku
dawno jej nie jadlam, aczkolwiek, gdy sama ja sobie przyrzadzalam, to zazwyczaj dodawalam wiecej przypraw i mage.
Odp: smaki dzieciństwa
mediana
Odp: Odp: smaki dzieciństwa
annajot
to taka raczej slaska potrawa
Odp: smaki dzieciństwa
dobry
a pieczywo z wody jedynie wspominam jak w czasach chlopiecych nad jeziorem wpadla mi bułka do wody i ja probowalem degustowac
byla do niczego niezdatna, pomimo, ze francuskim pieskiem nie bylem, a jezioro bardzo czyste ;-)
Odp: smaki dzieciństwa
annajot
Odp: smaki dzieciństwa
dobry
takie płaskie okragle z wzorkiem kwiatuszka w srodku (chyba rozyczki)
Odp: smaki dzieciństwa
wata cukrowa i pierniki takie duże lukrowane z racji religii rodziców i dziadków
dostawałam po długiej mszy odpustowej, tam były jeszcze lizaki takie czerwone
Odp: smaki dzieciństwa
Lucy
torty sie jadało takie prawdziwe z masła i biszkoptu nie z marketu tylko robionego
a nie sztuczne z pudelka i z bita smietana