Sposób przygotowania:
Jabłkowy budyń z borówkami
Przepis znalazłam w gazecie, zmieniłam lekko proporcje i dodane owoce. Jak to bywa z takimi przepisami, efekt końcowy wizualnie znacznie różni się od zdjęcia w gazecie, ale deser jest bardzo smaczny i polecam go miłośnikom jabłek. Jabłka umyłam, obrałam ze skóry i pokroiłam w mniejsze kawałki. Umieściłam w rondelku, wlałam sok z cytryny, podlałam niewielką ilością wody i dusiłam pod przykryciem około 10 minut – jabłka całkowicie się rozprażyły. Przetarłam je przez bardzo gęste sito (nie mogłam zblendować z powodu awarii sprzętu), dodałam cukier wanilinowy i dosłodziłam do smaku. Garnek postawiłam ponownie na palniku. Proszek budyniowy rozrobiłam w około 1/4 szklanki wody i wlałam do puree jabłkowego. Doprowadziłam do wrzenia i gotowałam mieszając przez 2-3 minuty. Odstawiłam z palnika. Borówki opłukałam pod bieżącą wodą i osuszyłam w ściereczce. Najbardziej dorodne pozostawiłam do przybrania, pozostałe wsypałam do gorącego budyniu i delikatnie wymieszałam. Budyń przełożyłam do wcześniej nasmarowanych olejem i oprószonych cukrem pudrem foremek. Kiedy budyń ostygł wstawiłam go jeszcze na pół godziny do lodówki. Kiedy całkowicie stężał, wyłożyłam na talerzyki. Aby to bezproblemowo zrobić, odciągnęłam palcami brzegi budyniu od ścianki foremki, a następnie umieściłam ją do góry dnem nad powierzchnią talerzyka – budyń ładnie się sam powoli wysunął. Na każdą porcję położyłam po łyżce gęstej kwaśnej śmietany (można dać ubitą kremówkę), przybrałam pozostałymi borówkami, kuleczkami wyciętymi z miąższu arbuza i listkami melisy.
agabi22
edytaha
Smakuje jabłkami i wanilią. Świetny efekt daje połączenie konsystencji budyniu z chrupkością arbuza i borówek. Mnie i mężowi smakowało, może Tobie też posmakuje :)
marietta
edytaha
Dziękuję Marietto :)