Kakory

Ziemniaki należy umyć, obrać i ugotować w osolonej wodzie. Po ugotowaniu i odparowaniu należy je zmielić, albo przecisnąć przez praskę do ziemniaków. Następnie dosypywać stopniowo mąkę ( ilość mąki zależy od tego jak wilgotne są ziemniaki). Wyrabiając ciasto ręką musimy zdecydować, czy ciasto jest już wystarczająco plastyczne i na tyle mało lepiące, żeby dało się je rozwałkować i potem formować pierogi.Soczewicę gotujemy wg wskazówek na opakowaniu. Cebule i czosnek obieramy, myjemy i bardzo drobno siekamy- ja robię to w rozdrabniaczu. Na patelni roztapiam masło i wrzucam cebulę z czosnkiem. Doprawiam do smaku solą i pieprzem i smażę aż cebulka się zeszkli. Jajka wbijam do miseczki i roztrzepuję widelcem. Ugotowaną soczewicę można zmielić, ale ja wolę posiekać ją w rozdrabniaczu, robię to tak, żeby zostało kilka całych ziarenek, wtedy farsz jest wg mnie ciekawszy.Do ostudzonej cebuli z czosnkiem dodajemy soczewicę, dokładnie mieszamy, i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. Następnie wlewamy jajka (zostawiając w miseczce odrobinę, do posmarowania kakorów) i wsypujemy suszony majeranek (dużo majeranku, ten smak powinien dominować). Farsz dokładnie mieszamy na jednolitą masę.Z ciasta wałkujemy placki, podsypując mąką. Placki powinny być w miarę możliwości cienkie, jednak z takiego ciasta zbyt cienko się nie da. Wykrajamy kółka- ja lubię jak kakory są większe od pierogów, moje kółka mają średnicę ok. 10 cm. Na każde kółko nakładamy farsz i składamy na pół formując pierożek, dokładnie zlepiamy brzegi. Gotowe kakory układamy na blaszce wyłożonej natłuszczonym papierem do pieczenia.Każdy pieróg smarujemy odrobiną tłuszczu i zostawionym wcześniej jajkiem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok. 45 minut, aż kakory ładnie się zarumienią.