Kotlet schabowy2

Z kotleta wykrawamy samo mięso, a kości przeznaczamy dla psa lub na wywar. Kotleta myjemy, rozbijamy (nie za mocno!) po obu stronach młotkiem do mięsa i opanierowujemy, tzn. zgrabnie formujemy, obsypujemy najpierw mąką z dodatkiem soli po obu stronach, potem maczamy w jajku, lekko rozbitym widelcem i w bułce tartej. Olej rozgrzewamy na patelni , aż ukaże się pierwszy niebieski delikatny dymek- wtedy jest najlepsza temp., kładziemy więc przygotowane kotlety. Smażymy na silnym ogniu, a potem na mniejszym schab  dosmażamy. Prawie gotowe kotlety spryskujemy łyżeczką wody (by oddać tę, która wyparowała), przykrywamy patelnię pokrywką i jeszcze trzymamy kilka minut na malutkim ogniu. Wówczas kotlety będą soczyste i kruche.