Sposób przygotowania:
Kotlety z kapusty.
Kapust może być kiszona, ale równie dobrze może być świeża. Doskonale do tego nadaje się końcówka pekińskiej. Nigdy nie wyrzucam części z grubszymi żyłami. Trzymam w lodówce i potem wykorzystuję do kotletów. A więc kapustę kroimy na drobno, odrobina soli, liść laurowy, 3 kulki ziela angielskiego i gotujemy do miękkości. Odcedzamy aby dokładnie pozbyć się wilgoci i czekamy aż ostygnie. Na odrobinie wody lub tłuszczu( kto używa) należy zeszklić cebulę którą dodajemy do kapusty. Chcę wspomnieć, że każdy taki wyrób bez tłuszczu wymaga od nas cierpliwości w pieczeniu. Dodajemy resztę składników i wyrabiamy masę. Formujemy kotlety które smażymy na suchej patelni...długo i powoli. Ta wersja jest z samej kapusty...ale można również dodać do masy mięso, wędlinę i wzbogacić białkiem.