Sposób przygotowania:
Lizaniec
Najlepiej zacząć od mleka. Mleko należy nastawić do zagotowania. W międzyczasie jajka należy rozmieszać ze śmietaną, po czym dolać ten miks do gotującego (!) się mleka. Powinien powstać serek, który trzeba odcedzić, i lekko ostudzić (jest to ważne, by nam się potem margaryna nie rozpuściła). W czasie gdy nasz serek dojrzewa sobie i oddaje ciepło do atmosfery musimy zrobić dwie rzeczy: utrzeć masło/margarynę z cukrem (całą; można mikserem, można ręcznie, jak kto woli), i nastawić galaretki (prościzna, wystarczy rozrobić wg. opisu na paczce i postawić do ostygniecia). Do utartego z cukrem masła powoli dodajemy ten serek. Gdy wszystko wymieszamy dokładnie możemy na chwilę odstawić masę, trzeba przygotować blaszkę. Nic prostrzego! Tortownicę (ja mam tą o średnicy 25cm, wychodzi pełna) wykładamy biszkoptami lub herbatnikami. Biszkopty warto delikatnie zmoczyć (w wersji dla dorosłych jakimś alkoholem, a w wersji normalnej wodą). Na tak przygotowaną blaszkę możemy wylać pół masy. Do drugiej połowy dodajemy kakao i po wymieszaniu wylewamy na masę białą. Na wierzchu układamy owoce (najsmaczniejsze wychodzi z jednym rodzajem owoców, szczególnie polecam truskawki, jagody, maliny, lub brzoskwinie), a całość polewamy tężejącą galaretką. (Jeśli na wierzchu pokażą się białe 'fafarki' nie należy się tym przejmować ;) )
Gabinka
A.B.
Natala1210