Ocet 6 %
- Forum: Ocet 6 %
Planuję zrobić jedną z sałatek warzywnych na zimę. Problem w tym, że do zalewy potrzeba octu 6% a u nas jak na złość nie ma go dosłownie w żadnym sklepie. Macie jakiś pomysł czym zastąpić ten ocet?
Staż w Gotujmy: 3246 dni
Miasto: -
Planuję zrobić jedną z sałatek warzywnych na zimę. Problem w tym, że do zalewy potrzeba octu 6% a u nas jak na złość nie ma go dosłownie w żadnym sklepie. Macie jakiś pomysł czym zastąpić ten ocet?
Bardzo Ci dziękuję za tak szybką odpowiedź. O tym nie pomyślałam Szczerze to przychodził mi na myśl jeszcze ocet jabłkowy, bo on akurat był. Tylko on ma mniej procent
Witam w drugiej połowie wakacji Będąc w sobotę na zakupach zauważyłam na półce sklepowej znaną mi z dzieciństwa grę mianowicie bierki Bez namysłu ją kupiłam i już wieczorem "ciupaliśmy" w nią wszyscy Jakie pamiętacie gry z dzieciństwa?
Jakie książki lubicie czytać w czasie wakacji i swoich urlopów? Stawiacie na kryminały, horrory, sensacyjne, a może tzw wyciskacze łez?
Dostałam od mamy przepis na ogórki kiszone. Niby nic wielkiego jednak w przepisie jest zapis, że po zalaniu zalewą trzeba je pasteryzować. Do tej pory robiłam je bez pasteryzacji i szczerze mówiąc boję się je pasteryzować, bo potem mogą być jak ciapa. Jak myślicie? Wy pasteryzujecie, czy nie?
Dobrze wiedzieć. Zrobię na dwa sposoby.. Trzy słoiki poddam pasteryzacji a pozostałe zostawię bez niej. Po kilku dniach sprawdzę i zobaczę co i jak
Zapomniałam jeszcze o grze pchełki Kto ją pamięta? W dzieciństwie była jedną z wielu moich ulubionych gier Muszę jej poszukać po sklepach może w jakimś znajdę
Od kiedy pamiętam moją zmorą jest pryskający olej na patelni. Smażenie ryby, mięsa lub warzyw zamiast sprawiać radość sprawia ból :/ Ostatnio poparzyłam całą dłoń. Macie jakiś patent jak temu zaradzić? Co zrobić, żeby olej tak nie pryskał.
Ja robię tak jak pisze misia. Wsadzam taką foremkę do mąki i tak wyciskam wzorki. Dzięki temu ciasteczka wychodzą bez najmniejszego problemu.
Zrobiłam dzisiaj na obiad kluski na parze. Niby nic nadzwyczajnego zwyczajne kluski, ale... Ciasto po zarobieniu wyrosło pięknie. Potem uformowałam kluski i odstawiłam żeby się "napuszyły". Dałam je na specjalne sitko do gotowania na parze i gotowałam jak zawsze. Otwarłam i osłupiałam kluski zamiast urosnąć jeszcze bardziej się skurczyły i wyglądały jakby je ktoś wessał do środka. Co zrobiłam źle? Macie jakiś pomysł?