Sposób przygotowania:
Makaronowa uczta po Tajsku
Makaron ugotowałam na półtwardo odcedziłam. Na rozgrzanym oleju usmażyłam wołowinę pokrojoną w paski dodałam czubryce zielona i paprykę mieloną, wymieszałam . Dodałam oliwki i smażyłam jakieś 10 minut jeszcze . Około 45 minut smażyłam wszystko. Na koniec dodałam sos wymieszałam i gotowe . Wyszło bardzo smaczne.
evita0007
bernika
agabi22
a jest nieprawdziwa polędwica wołowa?
bernika
tak bo często pod postacią polędwicy sprzedawana jest ligawa, wiele osób zresztą myli te pojęcia lub uważa ze ligawa a polędwica to to samo,.sama zresztą czasami się spotykam z takim tłumaczeniem sprzedawczyń. a przecież to nie to samo, cena ligawy to u mnie 36zł a polędwicy wołowej 105 do 120zł. Poza tym polędwica do takiego dania się nie daje, w tym przypadku - sorki Joanno ale muszę to powiedzieć - byłoby zmarnowaniem tego szlachetnego mięsa. Ale to tylko moje zdanie. Dlatego mnei ciekawi i po ile u nie jest cena polędwicy w regionie.
agabi22
to chyba zależy co kto lubi, bo ja też kupuje prawdziwą polędwicę wołową i robię w najzwyklejszym sosie ze śmietany i sera. czy to też profanacja mięsa? czy może jemy tak jak lubimy?
bernika
agabi polędwica w śmietanie jest super, żadna profancja. Ja się raczej odniosłam do użycia (jeśli to była polędwica a nie ligawa) ze szkoda jej do sosu z torebki, który akurat z tajskością ma tyle wspólnego co gołąbki ze słoika z domowymi. Co innego gdyby to danie było przygotowane z oryginalnych składników tajskich, po domowemu. Wtedy czemu nie. Ale błagam bez tych oliwek. Poza tym prawdziwą poledwicę w kuchni azjatyckiej obrabia się motodą stir-fry zaledwie smażąc 4-6 min im dłuzej tym bardziej będzie niesmaczna i zamieni się w podeszwe. Jeśli Asia użyła ligawy i smazyła ja tradycyjnie to się nie dziwię że to trwało 45 minut (chociaż przy wołowinie to i tak krótko).
A tak nawisem mówiąc sos HoiSin nie jest tajski tylko chiński z regionu kuchni kantońskiej i używa się go do żeberek wieprzowych, drobiu lub warzyw. Ale ten sos jak każdy produkt gotowy idzie na skróty i można go używać do wszystkiego. Jednak przypisywanie mu charakteru tajskiego jest błędem. Może lepiej trochę więcej poczytać i zaznajomić się z kuchnią azjatycką zanim przypiszemy dany obiad do konkretnej kuchni.
lalunia
bernika
spostrzegawcza można to i tak nazwać. na patelni nie podobał mi sie kolor mięsa jak na "prawdziwą" polędwice no i to ze to tak długo męczyłaś t mieso.jeśli był w tajskim zestawie to trochę dziwne bo jak napisałam to typowo chiński sos wiec czemu tak przyporządkowali nie mnie wnikać. mówisz ze robilaś zgodnie z przepisem to oliwki tez tam były? bo to raczej jest element kuchni europejskiej środziemnomorskiej a nie azjatyckiej, powinnas raczej użyć orzechów najlepiej nerkowca albo ziemnych. wtedy byłoby to tajskie.
lalunia
Racja orzechy nerkowca :) zamieniłam na oliwki :) nie miałam pod ręka nawet ziemnych :)
magdaprzed
Pyza
magdaprzed - czemu tak uporczywie reklamujesz Lidla? pracujesz tam i masz prowizję?