Malinowy napoleon.

Dużą blachę 25*40cm wyłożyć folią spożywczą.Ułożyć na dnie warstwę herbatników.
Do garnka wlać 2,5 szklanki mleka,włożyć margarynę,wsypać cukier i cukier waniliowy i podgrzać.Dołożyć maliny i zagotować.
W międzyczasie zmiksować 1,5 szklanki mleka z żółtkami i mąką krupczatką.
Wlać tak przygotowany budyń do gotującego się mleka malinowego.Gotować razem przez chwilę mieszając.Gorącą masę wylać na herbatniki i przykryć drugą warstwą ciastek.Lekko przycisnąć.Przykryć folią spożywczą blaszkę (dzięki temu wierzchnia warstwa herbatników zmięknie od ciepłej masy).
Gdy ostygnie zdjąć wierzchnią folię,posypać cukrem pudrem i wstawić na kilka godzin do lodówki,by można było swobodnie kroić.
Porcje kroić na łączeniu ciastek, aby wyglądały jak prawdziwe napoleonki-tyle,że malinowe.
Ciastka są pyszne i nie za słodkie.