Sposób przygotowania:
Mintaj w marynacie kwiatowej
Rybę umyć i osuszyć dokładnie ( jeśli była mrożona - rozmrozić i bardzo dokładnie odsączyć wodę za pomocą kuchennych ręczników kuchennych ). Mieszankę kwiatową zalać 3 łyżkami gorącej wody , przykryć i zostawić do ostygnięcia .Przygotować marynatę z zaparzonych kwiatów , 1/2 szklanki oleju z pestek winogron , soku z cytryny , 1/2 łyżeczki grubo zmielonego pieprzu, miodu . Rybę pociąć na porcje . Ułożyć w pojemniku i zalać marynatą . Przykryć i zostawić na kilka godzin . Wyjąć z marynaty . Osuszyć papierowymi ręcznikami kuchennymi . Rybę posolić , posypać pieprzem i oprószyć mąką . Na patelni rozgrzać olej wrzucić imbir, listek Kafiru i chwile smażyć aromatyzując olej ( potem imbir i Kafir zdjąć z patelni ) . Na gorącym oleju smażyć na rumiano rybę z obu stron . Ryba nabiera egzotycznego smaku . Pachnie cytryną , imbirem z lekką nutą kwiatową . Miód przełamuje ostrość imbiru , pieprzu i niweluje ostry zapach i smak ryb morskich .Jest pyszna . Okazuje się , że warto łamać stereotypy - kwiaty nie tylko w wazonie ale i na talerzu . A jak już na talerzu to nie tylko świeże w sałatce ale i suszone w innych potrawach .
A.B.
Babciagramolka
Przyznam sie , że to był totalny strzał na zasadzie - najwyżej wywalę . Zapach zaparzonych kwiatów przypomina kwiatowy bukiet - bałam sie co będzie ze smakiem i jak to wpłynie na rybę . Wyszło super - sok z cytryny , ścina rybie białko a napar kwiatów wyciąga rybi zapach . Zwykły mintaj smakował jak okoń nilowy - zupełnie bez tego morskiego smaku i zapachu . Będę raczyć gości .
jaNina
Nie spotkałam jeszcze takiej potrawy :(
jaNina
Babciagramolka
Ja dostałam trochę na próbę od Pyzy , a Iza poszukując we wszystkich możliwych miejscach dostała w końcu od producenta w prezencie . Ja na wszelki wypadek zaczynam już szukać .
Bernadetta
evita0007
http://www.rajsmakosza.pl/kwiaty-spozywcze-suszone-pet-108g-p-918.html
A rybka cudowna :)
Babciagramolka
Tak - dokładnie ta - Pyza pokazywała opakowanie - tylko że Ona dostała w wersji na Polskę - ale trzeba kupić na zapas . Mam przeczucie że przyda sie do wielu potraw a nawet jako herbatka .W wersji suchej raczej nie - trzeba dodawac do dresingów do sałatek , zup itp- wszędzie tam gdzie mokro żeby nasiąkły
edytaha
http://www.rajsmakosza.pl/specialite-kolorowe-ziola-do-salatek-40g-p-1730.html
Babciagramolka
Tą też mam - ale to co innego
jaNina