Moje pierwsze domowe pszenne bułeczki

Mąkę przesiać do miski, dodać obie paczki drożdży oraz sól i cukier. Dokładnie wymieszać suche składniki. Jajko roztrzepać w osobnej miseczce, w mące zrobić dołek i wlać tam jajko. Olej podgrzać odrobnikę ale tylko odrobnikę (gdy włożymy palec mamy czuć przyjemne ciepło). Wlać go na jajko i zacząć zagniatać ciasto. Podgrzać mleko i dodać do ciasta, wyrabiać dalej. Gdy ciasto nie będzie się dobrze łączyć dolać wodę i nadal wyrabiać. Wyrabiać,aż ciasto będzie dobrze odchodzić od ręki. Przełożyć do czystego dużego garnka wysypanego mąką i odstawić na 2,5 godziny żeby wyrosło 2 lub 3 krotnie.Po tym czasie jeszcze raz ciasto wyrobić i szklanką wycinać bułeczki. Papierem wyłożyć blachę i ułożyć bułeczki. Piekarnik nagrzać do 200st i piec około 20 minut (gdy będą rumiane). Przed włożeniem posmarować bułeczki wodą ( ja zapomniałam:)). Po wyjęciu lekko przestudzić i jeść. Smacznego!