edytaha

edytaha

Platynowy Ekspert
[Przepisów: 992]

SUPERPRZEPIS

Obłędnie czekoladowe muffiny

  • 14
  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
         
ocena: 5/5 głosów: 12

W mojej kuchni pachniało dzisiaj jak w fabryce czekolady :)

Obłędnie czekoladowe muffiny Więcej zdjęć (5)

Składniki:

Obłędnie czekoladowe muffiny

 

  • Składniki na 12 sztuk:
  • 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 2 średnio czubate łyżki kakao
  • 16 g cukru wanilinowego
  • 75 g gorzkiej czekolady (u mnie 70% gorzka krakowska Wawel)
  • 1 szklanka mleka
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1 jajko
  • ewentualnie cukier puder do posypania

Sposób przygotowania:

Obłędnie czekoladowe muffiny
Dzisiaj odwiedziła mnie córka i dotąd męczyła o czekoladowe muffiny, aż wyszukałyśmy w necie przepis, który nam się spodobał. Podobno jest oparty o przepis Nigelli. Muffiny wyszły przepyszne, szczególnie smakowały jeszcze letnie, kiedy rozpuszczona czekolada rozpływała się po zębach. Foremkę na muffiny wyłożyłam papilotkami. Piekarnik rozgrzałam do temperatury 170 stopni z termo obiegiem. Czekoladę pokroiłam nożem na kawałeczki. Do jednej miski przesiałam przez sitko mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cukier puder. Dodałam kakao, cukier i pokrojoną czekoladę. Wszystko dokładnie wymieszałam. Do drugiej miski wlałam mleko i olej, wbiłam jajko i roztrzepałam widelcem. Składniki płynne wlałam do sypkich i wymieszałam wszystko łyżką. Ciasto rozłożyłam do papilotek napełniając je do ok. 3/4 wysokości. Wstawiłam blaszkę do nagrzanego piekarnika i piekłam przez 20 minut. Myślę, że z powodzeniem można piec troszkę krócej, ale trzeba sprawdzić patyczkiem czy nie są jeszcze surowe.
Obłędnie czekoladowe muffiny
W jednej misce umieściłam wszystkie sypkie składniki.
Obłędnie czekoladowe muffiny
Do drugiej miski wlałam wszystkie płynne składniki.
Obłędnie czekoladowe muffiny
Składniki płynne wlałam do sypkich i razem wymieszałam.
Obłędnie czekoladowe muffiny
Ciastem wypełniłam papierowe papilotki i wstawiłam blaszkę do piekarnika.