Sposób przygotowania:
Pasztet warzywny
Marchew, pietruszkę i seler obieramy i kroimy na trzy części. Gotujemy razem do miękkości w osolonej wodzie. Ziemniaki obieramy, kroimy i również gotujemy w osolonej wodzie, ale w osobnym garnku. W trzecim garnku gotujemy pokrojoną w kostkę cukinie (gotuje się tylko chwilkę, aż będzie miękka). Wodę po ziemniakach wylewamy, wodę po pozostałych warzywach zlewamy do słoika (bulion możemy zamrozić i później wykorzystać do zupy).Ugotowane warzywa ugniatamy razem tłuczkiem do ziemniaków (sprawdza się lepiej niż ścieranie na tarce i mielenie maszynka, wypróbowałam wszystkie 3 sposoby). Cebulkę kroimy w kostkę i podsmażamy na oliwie z łyżeczką ostrej papryki i około pół łyżeczki mielonej kolendry. Podsmażoną cebulkę dodajemy do ugniecionych warzyw i dokładnie mieszamy. Doprawiamy ziołami prowansalskimi i ewentualnie solą (o ile warzywa nie wchłonęły jej wystarczająco podczas gotowania). Do naczynia żaroodpornego wkładamy połowę powstałej pasty. Kładziemy na nią kilka liści laurowych. Przykrywamy drugą połową pasty. Wierzch posypujemy sporą ilością pieprzu w kulkach (ziarnistego) i kładziemy kilka cieniutkich plastrów masła. Pieczemy około 1 godziny w piekarniku nagrzanym do 180°C.Pasztet spędza u mnie w lodowce około 7 dni i do ostatniego kęsa jest pyszny i świeży. Podajemy na chlebie, najsmaczniej (wg mnie) z kilkoma listkami rukoli lub świeżego szpinaku.