Pieczone kalafiorowe kotleciki ze słonecznikiem

Kalafior umyć, podzielić na mniejsze kawałki i ugotować w wodzie z dodatkiem 6 łyżeczek cukru i 2 łyżeczek soli. W międzyczasie umyć i obrać marchewkę, pietruszkę i cebulę. Marchewkę i pietruszkę pokroić na ok. 2-3 cm kawałki, a cebulę posiekać i wszystkie razem ugotować w lekko posolonej wodzie.

Wszystkie warzywa po ugotowaniu odcedzić i trochę przestudzić.

Słonecznik wrzucić na gorącą, suchą patelnię i na małym ogniu podprażać, co jakiś czas mieszając. Uważać, żeby nie przypalić. Podgrzewać do uzyskania złotego koloru ziaren.

Ugotowany kalafior posiekać. Marchewkę i pietruszkę drobno pokroić lub przecisnąć przez krajalnicę do warzyw. Dodać także posiekane ząbki czosnku.

Gdy wszystkie warzywa będą już w jednym naczyniu, można je lekko ugnieść tłuczkiem do ziemniaków. Dodać jajka, sos sojowy, panierkę z ciecierzycy, mąkę, olej oraz przyprawy. (Ilość mąki oraz ciecierzycy zależy do ilości wody w reszcie składników.

Gotowa masa powinna być lekko wilgotna, tak żeby odklejała się od rąk, ale jednocześnie, żeby składniki lepiły się do siebie). 

Całość dokładnie wymieszać. Dopiero na końcu – prosto z patelni - wsypać gorący jeszcze słonecznik i szybko wymieszać, żeby jego palony aromat połączył się z pozostałymi składnikami.

Następnie formować niewielkie okrągłe, lekko spłaszczone kotleciki, układać je na blasze i zapiekać w 200 st. C przez ok. 45 minut.

Z podanych składników, w zależności od wielkości kalafiora oraz formowanych kotecików ( u mnie niewielkie), wychodzi ich ok. 40-45. Smacznego.