Sposób przygotowania:
Pierogi wigilijne z kapustą i grzybami
FARSZ: Grzyby dokładnie umyć, zalać gorącą wodą i zostawić aż zmiękną. Kapustę zalać wodą, dodać grzyby wraz z wodą, w której się moczyły (wodę dobrze jest przecedzić przez sitko wyłożone płatkiem kosmetycznym), gotować do miękkości. Odsączyć, wystudzić, odcisnąć i przepuścić przez maszynkę do mielenia. Cebulę drobno posiekać, zeszklić na rozgrzanym oleju, dodać do kapusty. Dobrze wymieszać i doprawić do smaku solą i pieprzem.
CIASTO: Mąkę przesiać do miski, wymieszać z solą. Mieszając łyżką, wlewać wrzącą wodę do momentu, aż cała mąka się sklei. Poczekać chwilkę aż troszkę przestygnie, wyłożyć na podsypany mąką blat i wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Ciasto przykryć odwróconą do góry dnem miską i pozostawić na pół godziny, aby odpoczęło.
NASTĘPNIE: Ciasto rozwałkować na grubość ok. 3 mm, wycinać kółka szklanką lub foremką, nakładać po łyżeczce farszu, składać na pół i dokładnie sklejać brzegi. Uformowane pierogi odkładać na ściereczkę i przykrywać ściereczką. Wrzucać na osolony wrzątek i na małym ogniu gotować 2-3 minuty od wypłynięcia. Miękkość ciasta najlepiej sprawdzić wbitym w „falbankę” widelcem. Ugotowane pierogi zahartować zanurzając je na chwilę w zimnej wodzie. Dokładnie osączyć, rozłożyć na talerze i polać zeszkloną na oleju posiekaną cebulką lub obsmażyć je na patelni. Pierogi można również zamrozić. Wówczas po zahartowaniu, polać je olejem, delikatnie wymieszać, rozłożyć pojedynczą warstwą na tacce i wstawić do zamrażarki, a kiedy zamarzną, przełożyć do woreczka foliowego. Z tych proporcji wyszło mi 47 sztuk.
CIASTO: Mąkę przesiać do miski, wymieszać z solą. Mieszając łyżką, wlewać wrzącą wodę do momentu, aż cała mąka się sklei. Poczekać chwilkę aż troszkę przestygnie, wyłożyć na podsypany mąką blat i wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Ciasto przykryć odwróconą do góry dnem miską i pozostawić na pół godziny, aby odpoczęło.
NASTĘPNIE: Ciasto rozwałkować na grubość ok. 3 mm, wycinać kółka szklanką lub foremką, nakładać po łyżeczce farszu, składać na pół i dokładnie sklejać brzegi. Uformowane pierogi odkładać na ściereczkę i przykrywać ściereczką. Wrzucać na osolony wrzątek i na małym ogniu gotować 2-3 minuty od wypłynięcia. Miękkość ciasta najlepiej sprawdzić wbitym w „falbankę” widelcem. Ugotowane pierogi zahartować zanurzając je na chwilę w zimnej wodzie. Dokładnie osączyć, rozłożyć na talerze i polać zeszkloną na oleju posiekaną cebulką lub obsmażyć je na patelni. Pierogi można również zamrozić. Wówczas po zahartowaniu, polać je olejem, delikatnie wymieszać, rozłożyć pojedynczą warstwą na tacce i wstawić do zamrażarki, a kiedy zamarzną, przełożyć do woreczka foliowego. Z tych proporcji wyszło mi 47 sztuk.
1.
2.
3.
4.