Sposób przygotowania:
Pierś z kurczaka na puree z pietruszki
Sos z borówek:
Mrożone borówki zasypujemy 20g cukru i mieszamy co 20 minut przez 3 godziny. Cukier powinien się rozpuścić, wykładamy wtedy wszystko do lodówki na całą noc. Rano sos jest gotowy.
Piekarnik w termoobiegu nastawiamy na 80*C. Pierś z kurczaka myjemy, oczyszczamy z błon. Nacieramy odrobiną oleju, solą, pieprzem, cukrem. Układamy na blasze do pieczenia i wkładamy do lodówki na pół godziny.
Pietruszkę kroimy w kostkę i gotujemy w wodzie ok. 20 minut aż będzie miękki. Wyciągamy i miksujemy na puree, przyprawiamy solą i pieprzem (białym! Czarny zepsuje kolor puree). Natkę pietruszki siekamy bardzo drobno, dodajemy do puree i miksujemy dalej, aż nabierze ładnego, zielonego koloru. Jeżeli puree jest za rzadkie możemy odparować nadmiar wody na suchej patelni.
Marchewkę obieramy i kroimy w „batony” - kilkucentymetrowe, podłużne kawałki. Gotujemy przez ok. minutę po czym hartujemy w lodowatej wodzie/wodzie z lodem. Na patelni rozpuszczamy trochę masła, wrzucamy marchewkę, doprawiamy solą i cukrem (miodem) i podgrzewamy ok. minutę.
Do nagrzanego do 80*C piekarnika wkładamy pierś z kurczaka i pieczemy około 15-20 minut. Idealnie jest, jeżeli mamy termometr wbity w mięso i możemy sprawdzać temperaturę. Idealna temperatura w środku mięsa powinna mieć 60 stopni.
Na patelni rozgrzewamy masło, gotową i wyjętą z piekarnika pierś podsmażamy najpierw skórą do dołu aż do zarumieniania (ok. 30 sekund).
Pierś kroimy nożem od grubszej części do cienszej, po skosie.
Na talerzu układamy puree z pietruszki, marchewki, pokrojoną pierś i ozdabiamy talerz borówkami.
Potrawę przygotowaliśmy na warsztatach w studiu kulinarnym Cook Up, przepis autorstwa szefa kuchni Michała Godynia.
Mrożone borówki zasypujemy 20g cukru i mieszamy co 20 minut przez 3 godziny. Cukier powinien się rozpuścić, wykładamy wtedy wszystko do lodówki na całą noc. Rano sos jest gotowy.
Piekarnik w termoobiegu nastawiamy na 80*C. Pierś z kurczaka myjemy, oczyszczamy z błon. Nacieramy odrobiną oleju, solą, pieprzem, cukrem. Układamy na blasze do pieczenia i wkładamy do lodówki na pół godziny.
Pietruszkę kroimy w kostkę i gotujemy w wodzie ok. 20 minut aż będzie miękki. Wyciągamy i miksujemy na puree, przyprawiamy solą i pieprzem (białym! Czarny zepsuje kolor puree). Natkę pietruszki siekamy bardzo drobno, dodajemy do puree i miksujemy dalej, aż nabierze ładnego, zielonego koloru. Jeżeli puree jest za rzadkie możemy odparować nadmiar wody na suchej patelni.
Marchewkę obieramy i kroimy w „batony” - kilkucentymetrowe, podłużne kawałki. Gotujemy przez ok. minutę po czym hartujemy w lodowatej wodzie/wodzie z lodem. Na patelni rozpuszczamy trochę masła, wrzucamy marchewkę, doprawiamy solą i cukrem (miodem) i podgrzewamy ok. minutę.
Do nagrzanego do 80*C piekarnika wkładamy pierś z kurczaka i pieczemy około 15-20 minut. Idealnie jest, jeżeli mamy termometr wbity w mięso i możemy sprawdzać temperaturę. Idealna temperatura w środku mięsa powinna mieć 60 stopni.
Na patelni rozgrzewamy masło, gotową i wyjętą z piekarnika pierś podsmażamy najpierw skórą do dołu aż do zarumieniania (ok. 30 sekund).
Pierś kroimy nożem od grubszej części do cienszej, po skosie.
Na talerzu układamy puree z pietruszki, marchewki, pokrojoną pierś i ozdabiamy talerz borówkami.
Potrawę przygotowaliśmy na warsztatach w studiu kulinarnym Cook Up, przepis autorstwa szefa kuchni Michała Godynia.