Pierś zapiekana z pesto i pomidorkami

W piersiach zrobiłam kieszonki do kazdej włozyłam po plastrze mozzarelii i łyzce pesto. obsypałam sola i pieprzem. Forme polałam oliwa z oliwek, ulozyłam piersi, osmarowałam kazda pesto, posypałam natka, tymiankiem skropiłam sokiem z cytryny, obłozyłam pomidorkami kisciowymi oraz kilkoma suszonymi, cwiarkami cytryny i jeszcze raz polałam oliwa z oliwek. I do piekarnika na 190 st. na 40 minut. Na 10 minut przed końcem zmieniłam na gorna grzałke zeby sie przyrumienilo i wszystko przykryłam plasterkami mozzarelli ktora sie pieknie stopila. Obiad był gotowy rodzinka zdziwiona. Podałam z pieczonymi ziemniaki oraz sałatka. Polecam.